Po zabójstwie sprawcy odjechali dwoma samochodami, teraz szuka ich łódzka policja.
Do zbrodni doszło w sobotę około południa. Wtedy 43-letni mężczyzna przyjechał do domu ojca przy ulicy Przestrzennej. Obaj mężczyźni wspólnie prowadzili działalność gospodarczą.
Gdy syn wyszedł z domu budynku wtedy został zaatakowany przez trzech sprawców. Mężczyzna został dociśnięty do drzewa samochodem.
Zginął na miejscu, a obrażenia jakich doznał były bardzo poważne. - Miał rozległą ranę tłuczoną głowy, obrażenia wewnętrzne, doszło też do obcięcia jednej nogi – wylicza prok. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.
Zaraz po zbrodni sprawcy uciekli. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa. Śledczy na razie nie chcą zdradzić więcej informacji na temat morderstwa.