Bokser z Indii postanowił pogodzić swój kraj z Chinami

Indyjski bokser Vijender Singh, który pokonał na punkty Chińczyka Zulpikara Maimaitialiego zdobywając dzierżony przez rywala pas WBO Oriental w kategorii superśredniej, po zwycięstwie ogłosił, że nie chce trofeum i oddaje pas rywalowi.

Aktualizacja: 06.08.2017 15:30 Publikacja: 06.08.2017 15:19

Bokser z Indii postanowił pogodzić swój kraj z Chinami

Foto: AFP

Singh, który obronił pas WBO Azji i Pacyfiku w kategorii superśredniej po pokonaniu Chińczyka ogłosił na ringu, że "nie chce pasa rywala". - Oddam go Zulpikarowi - dodał.

Powód? - Nie chcę napięcia na granicy (Indii i Chin - red.). To przesłanie pokoju. To ważne - wyjaśnił bokser.

Od kilku tygodni między Chinami a Indiami toczy się spór graniczny w miejscu, w którym zbiegają się granice Indii, Chin i Bhutanu.

Żołnierze z Indii zablokowali budowę drogi przez Chińczyków ponieważ Bhutan utrzymuje, że Chiny wtargnęły na jego terytorium. Tymczasem Chińczycy twierdzą, że to indyjscy żołnierze znaleźli się nielegalnie na terytorium Chin.

Obecnie w spornym rejonie stacjonuje po ok. 300 żołnierzy chińskich i indyjskich, których dzieli od siebie zaledwie 150 metrów. Chińskie media zaczęły już sugerować, że Pekin może być zmuszony do użycia siły w tym sporze.

Na razie dyplomaci obu państw pracują nad tym, aby obie strony mogły wyjść z konfliktu z twarzą. Aby uniknąć napięcia żołnierze z Chin i Indii stacjonujący naprzeciwko siebie są nieuzbrojeni. "The Guardian" pisze, że między żołnierzami obu stron dochodzi jedynie do przepychania się klatkami piersiowymi, bez użycia rąk i nóg.

Singh, który obronił pas WBO Azji i Pacyfiku w kategorii superśredniej po pokonaniu Chińczyka ogłosił na ringu, że "nie chce pasa rywala". - Oddam go Zulpikarowi - dodał.

Powód? - Nie chcę napięcia na granicy (Indii i Chin - red.). To przesłanie pokoju. To ważne - wyjaśnił bokser.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił