Giertych: Dziennikarz TVP nawołuje do zamordowania mnie

"Co można darować małoletnim dzieciom, tego nie można darować dorosłemu dziennikarzowi" - napisał na swoim Facebooku były wicepremier Roman Giertych, który skomentował w ten sposób wpis dziennikarza TVP Cezarego Gmyza na Twitterze. Gmyz w swoim wpisie zacytował hasło młodzieży sprzeciwiającej się polityce Giertycha jako ministra edukacji w rządzie PiS-LPR-Samoobrona: "Giertych do wora, a wór do jeziora".

Aktualizacja: 11.12.2017 04:28 Publikacja: 11.12.2017 04:16

Giertych: Dziennikarz TVP nawołuje do zamordowania mnie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Gmyz skomentował w ten sposób wcześniejszy wpis Giertycha, kpiącego z TVP, która - jak napisał - odmówiła wyemitowania reklamy jego książki "Kronika Dobrej Zmiany". "TVP obraziła się, że w reklamie 'Kroniki Dobrej Zmiany' nazwaliśmy Kurskiego kłamcą. Ja nie obrażam się, gdy ktoś mi mówi, że jestem wysoki" - napisał były wicepremier.

Po komentarzu Gmyza Giertych napisał na Facebooku, że "dziennikarz TVP nawołuje do zamordowania go".

Były wicepremier przypomniał, że zacytowane przez Gmyza słowa były "hasłem małolatów, którzy 10 lat temu protestowali przeciwko wprowadzeniu obowiązkowej matematyki na maturze". "Co jednak można darować małoletnim dzieciom, tego nie można darować dorosłemu dziennikarzowi (nawet jeżeli jest znany z niestandardowych zachowań)" - dodał.

Giertych podkreślił też, że "nawoływanie do morderstw jest skrajnym przykładem mowy nienawiści".

Przy okazji były wicepremier przypomniał, iż reprezentuje on w sądach kilka osób m.in. przeciwko Cezaremu Gmyzowi (chodzi o sprawę związaną z aferą taśmową i ujawnianiem przez media treści nielegalnych nagrań).

Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?