Japońska sonda widmo

Satelita naukowy za ćwierć miliona dolarów miał badać czarne dziury, ale zniknął zaraz po starcie.

Publikacja: 01.04.2016 00:58

Japońska sonda widmo

Foto: AFP

Sonda Hitomi to cud techniki: najnowocześniejszy teleskop orbitalny działający w promieniach Roentgena. Miał dokonać przełomowych badań nad czarnymi dziurami i innymi obiektami kosmicznymi.

Dręczy go jednak przedziwne fatum. Sonda wyniesiona została na orbitę 17 lutego. 26 marca miała nawiązać kontakt z naziemnym centrum sterowania – jednak milczała. Niedługo potem amerykańskie Joint Space Operations Center na chwilę zlokalizowało satelitę i wykryło koło niego pięć kosmicznych odłamków. Sonda nadal jednak nie dawała znaku życia.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu
Kosmos
Astronomowie odkryli tajemnice galaktyki z początku istnienia wszechświata
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?