Reklama
Rozwiń
Reklama

Prywatyzacja księżycowego łazika

NASA zachęca firmy komercyjne do współpracy przy opracowaniu robotów dla przyszłych misji na Srebrny Glob.

Publikacja: 29.01.2014 08:40

Tak NASA wyobraża sobie księżycowe łaziki przyszłości.

Tak NASA wyobraża sobie księżycowe łaziki przyszłości.

Foto: NASA

Agencja zapewnia bezpłatne ekspertyzy techniczne, wyposażenie, sprzęt i oprogramowanie, które przekaże firmom, które podejmą się opracowania księżycowego lądownika. Program ogłoszony przez agencję nosi nazwę Lunar Catalyst. Zgodnie z tradycją nazwa jest skrótowcem - od Lunar Cargo Transportation and Landing by Soft Touchdown.

— Celem tej inicjatywy jest stymulowanie i pomoc w przygotowaniu wypraw komercyjnych — powiedział Jason Crusan, który nadzoruje poszukiwania zaawansowanych programów NASA. — Robimy to aby wspierać budowę lądownika.

Misje księżycowe mogą również służyć jako odskocznia dla wypraw na dalszą odległość, takich jak Mars. NASA już scedowała dostawę ładunków do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej firmom prywatnym. SpaceX i Orbital Sciences posiadają kontrakty z NASA o łącznej wartości 3,5 miliarda dolarów. Agencja zamierza też wysyłać swoich astronautów na pokładzie statków budowanych przez prywatne firmy. Jest już trzech chętnych: SpaceX, Boeing i Sierra Nevada. Firmy te ubiegają się o finansowanie NASA, aby ich statki były gotowe do próbnych lotów przed końcem 2017 roku.

— Widzimy spore zainteresowanie ze strony sektora prywatnego, a więc czekamy na ich propozycje — powiedział Crusan.

Chętnym NASA dała niewiele czasu. Zainteresowani uczestniczeniem w programie Lunar Catalyst mają czas do 17 marca.

Reklama
Reklama

Firmy, które zostaną wybrane będą mogły mieć dostęp do dokumentacji Mighty Eagle i Morpheus. To dwa prototypowe lądowniki konstruowane przez NASA.

Agencja zachęca także firmy i zespoły, które ubiegają się o nagrodę Google Lunar X Prize. Walczą o 30 mln dolarów. Aby je zdobyć muszą do 31 grudnia 2015 roku wysłać na Księżyc robota, który pokona 500 metrów i wyśle dane i obraz na Ziemię. Z niektórymi z uczestników konkursu, NASA ma już umowy na udostępnianie danych i rozwiązań technicznych.

— To, o co naprawdę nam chodzi, to obdarzyć solidnymi możliwościami technologicznymi firmy prywatne, aby technologia nie była wyłącznie domeną amerykańskich agencji rządowych — przyznał Crusan.

—na podst. Space.com, Reuters

Agencja zapewnia bezpłatne ekspertyzy techniczne, wyposażenie, sprzęt i oprogramowanie, które przekaże firmom, które podejmą się opracowania księżycowego lądownika. Program ogłoszony przez agencję nosi nazwę Lunar Catalyst. Zgodnie z tradycją nazwa jest skrótowcem - od Lunar Cargo Transportation and Landing by Soft Touchdown.

— Celem tej inicjatywy jest stymulowanie i pomoc w przygotowaniu wypraw komercyjnych — powiedział Jason Crusan, który nadzoruje poszukiwania zaawansowanych programów NASA. — Robimy to aby wspierać budowę lądownika.

Reklama
Kosmos
Najjaśniejsza i największa superpełnia w 2025 roku. Kiedy obserwować Księżyc w listopadzie?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kosmos
Pierwsze takie odkrycie. Zmienia naszą wiedzę na temat wczesnego wszechświata
Kosmos
Tajemnicza poświata w centrum Drogi Mlecznej. Naukowcy odkryli jej źródło?
Kosmos
Chińczycy zbadali próbki z niewidocznej strony Księżyca. Odkrycie zmienia spojrzenie na Układ Słoneczny
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kosmos
Kometa Lemmon będzie widoczna nad Polską. Kiedy warto spojrzeć w niebo?
Reklama
Reklama