Orszak Trzech Króli upamiętniający pokłon mędrców w betlejemskiej stajni po raz pierwszy odbył się siedem lat temu w Warszawie. W kolejnych latach marsze połączone ze wspólnym kolędowaniem zaczęto organizować także w innych miejscach. W 2014 roku orszaki odbyły się w blisko 190 miastach. Wzięło w nich udział ok. 700 tys. osób. W tym roku Trzej Królowie pojawią się w aż 330 miejscach.
– Nie jest to liczba dokładna, gdyż wciąż zgłaszane są kolejne miejsca, w których świętowanie się odbędzie – mówi Maciej Marchewicz, prezes Fundacji Orszaku Trzech Króli. – Fenomen orszaku kryje się w tym nie tyle, że z roku na rok przybywa miejsc, gdzie jest organizowany, ile w tym, że uruchamia tyle obywatelskiego działania rodziców, dzieci, szkół, ośrodków kultury czy parafii – dodaje.
W Krakowie Trzej Królowie będą jechać z Wawelu dorożkami, a dodatkową atrakcją będzie pierwsze publiczne wykonanie hymnu Światowych Dni Młodzieży. W Chochołowie zaproszeni sąsiedzi z Suchej Hory zaśpiewają słowackie kolędy, a w Świdnicy będą wspólnie kolędować katolicy i protestanci. W Białymstoku, jak co roku, pójdą również protestanci i prawosławni.
We Wrocławiu orszak zakończy się kolędowaniem z zespołem Golec uOrkiestra. W Katowicach zaś kolędowanie odbędzie się pod Spodkiem, a w orszaku przejdą m.in. dwaj nowi biskupi, których konsekracja odbędzie się w katowickiej katedrze.
Z kolei w warszawskim orszaku po raz pierwszy królami z Azji i Afryki będą osoby pochodzące z tych kontynentów. W rolę Baltazara wcieli się pochodzący z Etiopii pracownik UW Tariku Abebe, Melchiorem będzie lekarz Zhen Wen Liu (Chińczyk), a Kacprem notariusz Jarosław Kasperek, który bierze udział w orszaku od pierwszej jego edycji.