Pożegnanie ks. Kaczkowskiego

Na sopockim Cmentarzu Komunalnym spocznie dziś ks. Jan Kaczkowski.

Aktualizacja: 01.04.2016 08:03 Publikacja: 01.04.2016 07:45

Ks. Jan Kaczkowski zostanie dziś pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie

Ks. Jan Kaczkowski zostanie dziś pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie

Foto: www.youtube.com

Pożegnają go wierni w Pucku i w Sopocie, a msze w jego intencji odbędą się też w różnych miejscach w kraju.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się dziś o godz. 8 rano. Wtedy to nastąpi wprowadzenie trumny z ciałem duchownego do kościoła pod wez. Św. ap. Piotra i Pawła, a o godz. 8.30 rozpocznie się tam pożegnalna msza święta.

- Bardzo proszę mnie pochować w sutannie, z humerałem (jeżeli któryś z księży będzie wiedział, co to jest), w albie, z cingulum, z krzyżem, ze stułą na krzyż, w takim ładnym czarnym ornacie, żeby dzieci mojego rodzeństwa wiedziały, że wujek nie wyparował, nie zniknął - prosił ks. Kaczkowski.

Po nabożeństwie w puckiej farze około godziny 9.15 trumna z ciałem duchownego zostanie przewieziona do Sopotu, gdzie odbędą się główne uroczystości.

Od godz. 11 ciało będzie wystawione w miejscowym kościele św. Jerzego. O godzinie 11.30 odbędzie się pożegnalny koncert, a w samo południe zostanie odprawiona msza pogrzebowa. Sam pogrzeb na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie będzie o godzinie 14.

Rodzina prosi wiernych i przyjaciół, którzy będą brali udział w pożegnaniu ks. Jana, by zamiast kwiatów złożyli datki na założonego przez niego Puckiego Hospicjum pod wezwaniem św. Ojca Pio.

Sopocki urząd miasta informuje, że w związku z uroczystościami pogrzebowymi księdza Jana Kaczkowskiego w mieście wprowadzone będą zmiany w ruchu.

W godzinach 10.30 – ok. 14 zamknięta zostanie ul. Kościuszki na odcinku od ul. Chopina do al. Niepodległości.

A w godzinach 13 – ok. 16 ul. Malczewskiego na odcinku od al. Niepodległości do ul. Kolberga.

Będą też wprowadzone zmiany tras linii 144, 181, 185 i 187. Zamknięty zostanie także parking pod sopockim dworcem.

Msze dziękczynne za ks. Jana odbędą się dziś w całej Polsce. I tak m.in. w Warszawie- Falenicy w kaplicy oo. Jezuitów, przy ul. Początkowej o godz. 9, we Wrocławiu w kościele Bonifratrów, przy ul. gen. Traugutta 57 o godz. 17.

W Łodzi (parafia św. Anny, ul. Śmigłego Rydza 24/26 ) i w Szczecinie (Klasztor Ojców Dominikanów, plac Ofiar Katynia 1) nabożeństwo zostanie odprawione o godz. 18.

A w warszawskim sanktuarium Andrzeja Boboli, przy ul. Rakowieckiej 61 o godz. 19, w Krakowie w kościele św. Barbary, na Małym Rynku 8 o godz. 20.

Msze w intencji zmarłego duchownego odbędą się też dziś za granicą m. in. w Malmö w Szwecji czy w Bakov nad Jizerou w Czechach.

Ksiądz Jan Kaczkowski urodził się w 1977 r. w Gdyni. Ukończył studia filozoficzno-teologiczne w Gdańskim Seminarium Duchownym. Święcenia otrzymał w 2002 roku.

W 2007 r. uzyskał doktorat nauk teologicznych na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, a rok później ukończył studia podyplomowe z bioetyki na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie.

Od lat zmagał się z cierpieniem i chorobą. Od dziecka był dotknięty lewostronnym niedowładem oraz wadą wzroku, później jako dorosły człowiek walczył najpierw z nowotworem nerki, który udało mu się pokonać.

W czerwcu 2012 roku lekarze zdiagnozowali u niego glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego, praktycznie nieuleczalną odmianę raka.

Mimo choroby duchowny pomagał innym. W 2004 r. był jednym z założycieli Puckiego Hospicjum Domowego, a po wybudowaniu Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio został jego dyrektorem i prezesem zarządu.

Nie bał się śmierci. -Jest czymś zupełnie realnym i normalnym. Zdarza się nam, śmiertelnikom. To jest tak oczywiste jak to, że tu przed wami stoję – mówił.

Dodawał, że jeżeli chodzi o kwestię zaświatów, to jesteśmy pewni, że Pan Bóg po tamtej stronie nie odbierze nam wolnej woli, będziemy samoświadomi. I to jest wspaniałe – podkreślał duchowny.

Ks. Kaczkowski zmarł w wielkanocny poniedziałek w wieku 38 lat. - Tylko Jan mógł się umówić z Panem Bogiem, żeby odejść tak, żeby mieć pogrzeb w Prima Aprilis – napisał jeden z jego znajomych na Facebooku.

Pożegnają go wierni w Pucku i w Sopocie, a msze w jego intencji odbędą się też w różnych miejscach w kraju.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się dziś o godz. 8 rano. Wtedy to nastąpi wprowadzenie trumny z ciałem duchownego do kościoła pod wez. Św. ap. Piotra i Pawła, a o godz. 8.30 rozpocznie się tam pożegnalna msza święta.

Pozostało 90% artykułu
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?