Reklama

Beatyfikacja ks. Popiełuszki już w październiku?

Komisja teologiczna: jej pozytywna opinia może oznaczać, że duchowny zostanie uznany za męczennika w 25. rocznicę śmierci

Publikacja: 09.02.2009 05:17

Na zdjęciu ks. Jerzy Popiełuszko podczas mszy św. za ojczyznę w warszawskim kościele Świętego Stanis

Na zdjęciu ks. Jerzy Popiełuszko podczas mszy św. za ojczyznę w warszawskim kościele Świętego Stanisława Kostki w 1983 roku

Foto: Rzeczpospolita

Siedmiu z dziesięciu członków komisji powołanej przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych oceniło już tzw. positio, czyli materiały sumujące przesłanki do beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki – dowiaduje się „Rzeczpospolita” ze źródeł watykańskich. Pozytywnie odpowiedzieli na pytanie, czy kapłan może być beatyfikowany jako męczennik.

Brakuje jeszcze opinii trzech członków komisji, w której skład wchodzą konsultorzy i pracownicy kongregacji. Jeżeli nawet ich opinie byłyby negatywne, co jest mało prawdopodobne, nie zmieni to już generalnej oceny.

– Zawsze decyduje przewaga głosów – tłumaczy ks. prof. Tomasz Kaczmarek, postulator w procesie beatyfikacyjnym ks. Popiełuszki. – Jeśli jest zbyt wiele niejasności, materiały są odsyłane do uzupełnienia, a nawet proces może być zablokowany.

Wiadomo już, że w tym przypadku nic takiego nie nastąpi. Po złożeniu opinii przez wszystkich członków komisji z materiałami zapoznają się kardynałowie – członkowie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Ostateczna decyzja o beatyfikacji będzie należała do papieża.

W kręgach watykańskich panuje przekonanie, że przy takich opiniach i takim tempie prac beatyfikacja ks. Jerzego mogłaby nastąpić jeszcze jesienią tego roku, np. 19 października, dokładnie w 25. rocznicę porwania i śmierci kapelana „Solidarności”. – Teoretycznie jest to jak najbardziej możliwe. Jednak daty nikt nie zna i podać jej nie może – zaznacza ks. Kaczmarek.

Reklama
Reklama

Proces beatyfikacyjny ks. Popiełuszki rozpoczął się 12 lat temu. Jego drugi rzymski etap toczy się od ośmiu lat.

W połowie ubiegłego roku w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zostało złożone positio. W październiku abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, złożył na ręce papieża prośbę całego episkopatu Polski o przyspieszenie działań kongregacji. Papież wyraził zgodę i prace ruszyły w szybszym tempie (gdyby materiały miały czekać w kolejce, trwałoby to jeszcze co najmniej siedem, osiem lat).

Pozytywne oceny członków komisji teologicznej oznaczają, że nie miały na nie wpływu powtarzane w Polsce hipotezy o innej dacie i okolicznościach śmierci ks. Popiełuszki.

– Zawsze trzeba dążyć do maksymalnego wyjaśnienia okoliczności śmierci. W wypadku ks. Jerzego wiadomo przecież kto, w sensie systemu, i dlaczego go zamordował. To zostało jasno przedstawione – mówi postulator ks. Tomasz Kaczmarek.

[wyimek]Na ocenę komisji nie miały wpływu hipotezy o innej dacie śmierci ks. Popiełuszki[/wyimek]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Reklama
Reklama

[mail=e.czaczkowska@rp.pl]e.czaczkowska@rp.pl[/mail][/i]

Siedmiu z dziesięciu członków komisji powołanej przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych oceniło już tzw. positio, czyli materiały sumujące przesłanki do beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki – dowiaduje się „Rzeczpospolita” ze źródeł watykańskich. Pozytywnie odpowiedzieli na pytanie, czy kapłan może być beatyfikowany jako męczennik.

Brakuje jeszcze opinii trzech członków komisji, w której skład wchodzą konsultorzy i pracownicy kongregacji. Jeżeli nawet ich opinie byłyby negatywne, co jest mało prawdopodobne, nie zmieni to już generalnej oceny.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama