Nie ustaje zamieszanie wokół ks. Wojciecha Lemańskiego, który w minionym tygodniu zdecydował się podporządkować decyzji abp. Henryka Hosera i odszedł z parafii w Jasienicy. Po kilku tygodniach milczenia głos w sprawie zabrała kuria diecezji warszawsko-praskiej, do której należy ten duchowny. W niedzielę wieczorem ks. Wojciech Lipka, kanclerz kurii, opublikował na stronie internetowej specjalne oświadczenie, w którym zaprezentowano kalendarium sporu z księdzem z Jasienicy.
Wobec rozpętanej kampanii wprowadzającej niepokój i zamieszanie wywołane w świadomości wielu osób koniecznym stało się upublicznienie faktów i dokumentów w celu zobiektywizowania tej bolesnej dla wszystkich sytuacji” – napisano w oświadczeniu kurii.
Wynika z niego, że w czerwcu 2010 r. abp Hoser chciał przenieść ks. Lemańskiego do innej parafii. Powodem był konflikt proboszcza z nauczycielami i dyrekcją szkoły w Jasienicy, w której uczył on religii. Ksiądz nie zgodził się wówczas z decyzją i odwołał do Watykanu. Tam sprawą zajęto się jesienią.
Kongregacja ds. Duchowieństwa zauważyła błąd w dekrecie i zasugerowała biskupowi jego odwołanie. Równocześnie urzędnicy Stolicy Apostolskiej napisali w liście z 18 listopada 2010 r.: „Ksiądz Biskup mógłby rozpocząć nową procedurę przeniesienia proboszcza, według wszystkich obowiązujących norm”.
Arcybiskup jednak nie skorzystał z tego prawa. Ale gdy ks. Lemański wystąpił przeciwko dyrekcji szkoły na drogę sądową (wbrew prawu kanonicznemu), abp Hoser cofnął mu prawo do nauczania religii w szkole. Od tej decyzji ksiądz również się odwołał.