Mam 93 lata, niedowidzę i niedosłyszę. Uwierzyłam w to co mówiła kobieta przez telefon i w to co mówił kurier – to jedna ze skarg konsumentów na spółkę Telekomunikacja Stacjonarna.
UOKiK poinformował o wszczęciu dwóch postępowań przeciwko temu przedsiębiorcy. Zarzuty dotyczą m.in. podszywania się pod dotychczasowego operatora. Jeżeli dostałeś nakaz zapłaty z sądu, pomoże ci Stowarzyszenie Aquila.
Czytaj także: UOKiK: 1,8 mln zł kar dla firmy telekomunikacyjnej
UOKiK sprawdził działania Telekomunikacji Stacjonarnej po licznych skargach od konsumentów i rzeczników konsumentów. Wskazywali oni przede wszystkim, że spółka podaje się za dotychczasowego operatora telekomunikacyjnego, a w rzeczywistości oferuje zupełnie nową umowę. Taka praktyka stosowana jest głównie wobec osób starszych. Efektem podpisania nowego kontraktu może być konieczność opłacania dwóch abonamentów i zapłata kary umownej w przypadku rezygnacji z jednego z nich.
- Zebrane skargi dały podstawę do wszczęcia dwóch postępowań wobec Telekomunikacji Stacjonarnej. Pierwsze dotyczy praktyk stosowanych przez spółkę, m.in. podszywania się pod inne firmy i niedostarczania pełnej dokumentacji umownej. Drugie prowadzone jest w sprawie uznania za niedozwolone postanowień wzorców umownych. Chodzi tu m.in. o automatyczne przedłużanie kontraktu na czas określony - mówi prezes UOKiK, Marek Niechciał.