Nagroda dla każdego. Exito zaprasza na pokaz wabiąc konsumentów obietnicą prezentu dla każdej osoby, która weźmie w nim udział. Co więcej, pracownicy spółki informują, że podczas prezentacji odbędzie się losowanie nagród. W rzeczywistości upominki nie istnieją, a wylosowana „nagroda" tak naprawdę jest płatna – pracownicy przedstawiają umowę jej zakupu.
Nieistniejące promocje. Firma prezentuje ofertę jako szczególną okazję. Twierdzi, że konsument może zaoszczędzić nawet kilkanaście tys. zł. Tymczasem koszt zestawów jest sztucznie zawyżany, a ceny sprzed promocji nigdy nie istniały. Tymi wszystkimi zabiegami Exito chce namówić konsumentów do tego, żeby kupowali kosztowne produkty.
Brak możliwości odstąpienia od umowy. Exito twierdzi, że konsumenci nie mogą zrezygnować z zakupów, ponieważ kupili produkty z promocji lub wyroby medyczne. Jest to niezgodne z prawem – każda osoba, która zawiera umowę na prezentacji, może odstąpić od zakupu w ciągu 14 dni.
– Nie ma taryfy ulgowej dla firm, które oszukują seniorów. Celem Exito była jak największa sprzedaż metodami sprzecznymi z prawem. Nie znalazłem w tym przypadku żadnych okoliczności łagodzących, dlatego nałożyłem wysoką karę. Jest to do tej pory najwyższa kara za pokazy. Mam nadzieję, że to będzie lekcja dla nieuczciwych przedsiębiorców – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów prezes UOKiK nałożył na Exito prawie 4 mln zł kary (3 936 270 zł). Firma musi zaprzestać stosowania kwestionowanych praktyk ze względu na nałożony na nią rygor natychmiastowej wykonalności. Klienci otrzymają od Exito listy z informacją o decyzji.
Decyzja nie jest prawomocna, ponieważ Exito może odwołać się do sądu. Ma na to 30 dni od odbioru decyzji.