- Rosja wspiera wszelkie starania poszczególnych państw w zakresie rozwiązania kryzysu w Libii - oświadczył rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.
Erdogan mówił też, że chciałby w tej sprawie porozmawiać z Władimirem Putinem.
Libijski rząd broni Trypolisu przed marszałkiem Chalifą Haftarem, dowódcą Libijskiej Armii Narodowej, kontrolującym południowo-wschodnią część kraju.
Erdogan wyraził 10 grudnia nadzieję, że "Putin zmieni swoje stanowisko co do Haftara". Ostrzegł też, że Libia "może stać się drugą Syrią". Erdogan oskarżał przy tym Rosję, ZEA i Egipt o to, że rządy tych krajów naruszają embargo nałożone na sprzedaż broni do Syrii zapewniając pomoc wojskową siłom Haftara. Ten ostatni w kwietniu tego roku rozpoczął nieudaną ofensywę, której celem było zajęcie Trypolisu.