Reklama

Widmo wojny nad Azją. Drugi dzień walk na granicy Tajlandii i Kambodży

Drugi dzień z rzędu dochodzi do walk na granicy między wojskami Tajlandii i Kambodży - wynika z informacji przekazywanych przez tajską armię.

Publikacja: 25.07.2025 05:26

Kambodża ma ostrzeliwać Tajlandię m.in. przy użyciu wyrzutni rakiet BM-21 Grad

Kambodża ma ostrzeliwać Tajlandię m.in. przy użyciu wyrzutni rakiet BM-21 Grad

Foto: REUTERS

Tajlandia oskarża Kambodżę o ostrzał swoich wojsk przy użyciu ciężkiej broni, w tym artylerii i artylerii rakietowej – wynika z komunikatu Sił Zbrojnych Tajlandii. 

„Siły Kambodży prowadzą stały ostrzał, wykorzystując ciężką broń, artylerię polową i zestawy rakietowe BM-21” – głosi komunikat. „Siły tajskie odpowiadają (...) ogniem, kierując się sytuacją taktyczną” – przekazuje tajska armia.

Do starć miało dojść przed świtem w prowincjach Ubon Ratchathani i Surin - informuje Tajlandia. 100 tys. osób miało zostać ewakuowanych przez władze Tajlandii z pogranicza z Kambodżą.  

Tajlandia oskarża Kambodżę o łamanie prawa międzynarodowego i zbrodnię wojenną

Do eskalacji sytuacji na granicy, napiętej od maja, gdy  żołnierz z Kambodży zginął w krótkiej wymianie ognia na granicy, doszło 24 lipca, gdy tajski myśliwiec F-16 zbombardował cele wojskowe na terytorium Kambodży, a w co najmniej sześciu punktach na spornych odcinkach granicy doszło do wymiany ognia, w tym ostrzału artyleryjskiego. W wyniku ostrzałów zginęło co najmniej 15 osób, w tym 14 cywilów. 

Reklama
Reklama

Władze w Bangkoku podają, że ofiary zanotowano w trzech prowincjach Tajlandii. Jednym z zabitych jest ośmioletni chłopiec. Ponadto 46 osób zostało rannych (w tym 14 żołnierzy). Kambodża nie informuje o ofiarach i rannych po swojej stronie – jednak władze jednej z prowincji poinformowały o jednej ofierze śmiertelnej, pięciu rannych i 1 500 ewakuowanych. 

– Potępiamy to – wykorzystywanie ciężkiej broni bez określonego celu, poza strefą konfliktu... użycie siły niezgodne z prawem międzynarodowym – oświadczył p.o. premiera Tajlandii Phumtham Wechayachai. Stojący na czele rządu Tajlandii polityk zapewnił, że jego kraj jest gotów do rozwiązania konfliktu w sposób pokojowy. – Ale to, co się stało, było prowokacją i musimy się bronić - podkreślił. 

Minister zdrowia Tajlandii Somsak Thepsuthin oświadczył, że w czasie ostrzału z terytorium Kambodży trafiony został szpital w prowincji Surin. Według niego atak ten należy traktować jak zbrodnię wojenną. 

Konflikt Kambodży z Tajlandią z 2011 roku

W 2011 roku doszło do konfliktu zbrojnego między Kambodżą a Tajlandią na spornym odcinku granicy wokół świątyni Preah Vihear. Walki rozpoczęły się w lutym, ale ich najbardziej intensywna faza miała miejsce w kwietniu i maju, gdy doszło do wymiany ognia między armiami obu państw z użyciem artylerii oraz wyrzutni rakiet. W strciach zginęło co najmniej 15 osób (zarówno żołnierzy, jak i cywilów), a kilkadziesiąt zostało rannych. Ponadto około 500 tysięcy mieszkańców przygranicznych terenów zostało ewakuowanych. 

Konflikt dotyczył sporu o kontrolę nad terenem wokół świątyni Preah Vihear, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO, która znajduje się na granicy obu krajów. Obie strony oskarżały się nawzajem o prowokacje i naruszanie granicy. Kambodża wezwała ONZ do utworzenia strefy buforowej, a Tajlandia wycofała się z konwencji UNESCO w proteście przeciwko decyzjom dotyczącym świątyni.

Walki zakończyły się formalnym zawieszeniem broni 4 maja 2011 roku. Wobec niemożności osiągnięcia porozumienia w rozmowach z Tajlandią Kambodża zwróciła się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, który w 2013 roku orzekł, że sporny teren należy do Kambodży, a Tajlandia musi wycofać swoje wojska.

Obie strony oskarżają się nawzajem o doprowadzenie do największej od 13 lat eskalacji. Tajlandia w środę odwołała swojego ambasadora z Phnom Penh i wydaliła ambasadora Kambodży. Powodem takiego posunięcia były dwa incydenty, w których tajscy żołnierze stracili kończyny w wyniku wybuchów min w rejonie spornych odcinków granicy. Tajlandia twierdzi, że był to efekt niedawnego zaminowania tych terenów przez Kambodżę. Z kolei Kambodża twierdzi, że oskarżenia te są bezpodstawne. 

W piątek, w związku z sytuacją na granicy Tajlandii i Kambodży, zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ. O zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady wnioskowała Kambodża. 

Reklama
Reklama

USA wezwały do natychmiastowego zakończenia walk. – Jesteśmy poważnie zaniepokojeni eskalacją przemocy wzdłuż granicy Tajlandii z Kambodżą i głęboko zasmuceni doniesieniami o poszkodowanych cywilach – oświadczył w czasie konferencji prasowej zastępca rzecznika Departamentu Stanu Tommy Pigott. – USA żądają natychmiastowego wstrzymania walk, ochrony cywilów i pokojowego rozwiązania konfliktu – dodał. 

Czytaj więcej

W Azji wybuchnie wojna? Myśliwiec z Tajlandii zaatakował terytorium Kambodży

O powściągliwość do obu stron konfliktu apelują państwa regionu, Filipiny i Wietnam. Chiny wyraziły gotowość do pomocy w deeskalacji. 

Od maja, gdy na granicy zginął kambodżański żołnierz, obie strony zwiększyły ilość swoich sił w rejonie granicy, a w Bangkoku doszło do kryzysu politycznego, który zagroził istnieniu koalicyjnego rządu Paetongtarn Shinawatry. Urzędująca premier Tajlandii została zawieszona w pełnieniu obowiązków przez Sąd Konstytucyjny, po tym, jak próbowała poprawić relacje z sąsiednim krajem kontaktując się z byłym premierem Kambodży Hun Senem. Treść jej rozmowy wyciekła do mediów, wywołując polityczną burzę w Tajlandii. W trakcie rozmowy, której treść ujawniono, szefowa tajskiego rządu krytykowała jednego z tajlandzkich dowódców wojskowych, który – jej zdaniem – „chciał wydawać się twardy”. Premier Tajlandii mówiła też byłemu premierowi Kambodży, którego nazywała „wujkiem”, że jeśli będzie czegoś potrzebował, ona „się tym zajmie”. Wieloletni premier Kambodży Hun Sen (rządził krajem w latach 1985-2023) jest przyjacielem ojca Paetongtarn Shinawatry, byłego premiera Tajlandii (2001-2006) Thaksina Shinawatry. 

W związku ze stawianymi premier zarzutami dotyczącymi naruszenia norm etycznych i reguł konstytucji poprzez nieformalną rozmowę z byłym przywódcą sąsiedniego państwa, szefowa rządu została zawieszona przez Sąd Konstytucyjny w pełnieniu obowiązków. Teraz to właśnie Sąd Konstytucyjny rozstrzygnie o losach szefowej rządu, która może zostać usunięta z urzędu.

Czytaj więcej

W Azji wybuchnie wojna o świątynię? Były premier Kambodży każe kopać okopy
Reklama
Reklama

Spory terytorialne Tajlandii i Kambodży trwają od ponad 100 lat

Od ponad wieku Tajlandia i Kambodża spierają się o suwerenność nad różnymi fragmentami długiej na 817 km granicy, co w ostatnich latach prowadziło do licznych starć, w których zginęło co najmniej kilkanaście osób. W 2011 roku przez tydzień dochodziło do wymiany ognia tajskiej i kambodżańskiej artylerii.

Spory terytorialne między obydwoma państwami dotyczą obszarów granicznych i kontroli nad historycznymi świątyniami na granicy. Najważniejszym punktem sporu jest teren wokół pochodzącej z XI wieku świątyni Preah Vihear, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Sporne są także tereny położone wokół innych świątyń – Ta Moan Thom, Ta Moan Tauch i Ta Krabei. Oba kraje roszczą sobie prawa do tych terenów m.in. na podstawie różnych interpretacji traktatów granicznych z początku XX wieku.

W 1962 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał jurysdykcję Kambodży nad świątynią Preah Vihear. W czerwcu tego roku Kambodża ponownie zwróciła się do tego Trybunału o rozwiązanie sporów terytorialnych między oboma krajami. Tajlandia od 1960 roku nie uznaje jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (ICJ) jako obowiązującej automatycznie i preferuje dwustronne mechanizmy rozwiązywania kwestii spornych. 

Spory obejmują także kwestie granic morskich, m.in. dotyczące wyspy Koh Kood i stref gospodarczych w Zatoce Tajlandzkiej. 

Tajlandia oskarża Kambodżę o ostrzał swoich wojsk przy użyciu ciężkiej broni, w tym artylerii i artylerii rakietowej – wynika z komunikatu Sił Zbrojnych Tajlandii. 

„Siły Kambodży prowadzą stały ostrzał, wykorzystując ciężką broń, artylerię polową i zestawy rakietowe BM-21” – głosi komunikat. „Siły tajskie odpowiadają (...) ogniem, kierując się sytuacją taktyczną” – przekazuje tajska armia.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Izrael zgodził się na zagraniczne dostawy żywności do Strefy Gazy
Konflikty zbrojne
Reuters: W 2022 roku Elon Musk nakazał wyłączyć Starlinki nacierającym Ukraińcom
Konflikty zbrojne
W Azji wybuchnie wojna? Myśliwiec z Tajlandii zaatakował terytorium Kambodży
Konflikty zbrojne
Pokój w Strefie Gazy oddala się. USA oskarżają Hamas o brak dobrej woli
Konflikty zbrojne
Globalna awaria Starlinka. Brak łączności na froncie ukraińskim
Reklama
Reklama