Ukraina zaatakowała Rosję w obwodzie kurskim. "Sukces po fali niepowodzeń"

Siły Kijowa nacierają w obwodzie kurskim. Mieszkańcy pobliskich rosyjskich miast uciekają w głąb kraju. Propaganda Kremla przekonuje, że nic się nie dzieje.

Publikacja: 08.08.2024 18:35

Telekonferencja z udziałem Władimira Putina i Aleksandra Smirnowa, gubernatora regionu kurskiego

Telekonferencja z udziałem Władimira Putina i Aleksandra Smirnowa, gubernatora regionu kurskiego

Foto: PAP/EPA

Po raz ostatni walki w tym regionie Rosji trwały w czasie II światowej. Miasto Lgow w obwodzie kurskim ma nieco ponad 17 tys. mieszkańców i leży około 60 km od granicy z Ukrainą. W środę właściciele zamykali tam swoje sklepy osiedlowe, a mieszkańcy pośpieszenie pakowali rzeczy do samochodów i ustawiali się w kolejki do stacji benzynowych. Uciekali do Kurska (80 km), na wschód. Od kilku dni władze rosyjskie przygotowywały tam tymczasowe schroniska dla uchodźców. Do miasta docierały odgłosy grzmiącej gdzieś na południu artylerii.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1158
Konflikty zbrojne
Incydent nad Bałtykiem. Rosyjski śmigłowiec naruszył polską przestrzeń powietrzną
Konflikty zbrojne
Donald Trump: Krym pozostanie przy Rosji, Ukrainy nie będzie w NATO
Konflikty zbrojne
Zgrzyt w rozmowach pokojowych ws. Ukrainy. Media dotarły do nowych dokumentów
Konflikty zbrojne
Zamach w obwodzie moskiewskim. Ofiarą rosyjski generał