Jak infomuje agencja Reutera, USA obawiają się, że Iran dotrzyma obietnicy i zareaguje na zabicie Hanijego w Teheranie. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin zatwierdził wysłanie dodatkowych krążowników i niszczycieli Marynarki Wojennej, które mogą zestrzeliwać pociski balistyczne na Bliskim Wschodzie. Wysyła też dodatkową eskadrę myśliwców.
Przygotowanie do reagowania na różne nieprzewidziane okoliczności na Bliskim Wschodzie
Pentagon oznajmił w oświadczeniu, że ma to na celu „poprawę ochrony sił amerykańskich, zwiększenie wsparcia dla obrony Izraela i zapewnienie, że Stany Zjednoczone będą przygotowane do reagowania na różne nieprzewidziane okoliczności”.
Czytaj więcej
Od miesięcy wojnie w Strefie Gazy towarzyszą działania odwetowe poza Strefą Gazy. Izraela wobec Iranu i podopiecznych Iranu z Hezbollahu i Hamasu. Oraz odwrotnie. Zemsta za uderzenia w Bejrut i Teheran musi przebić to, co dotychczas znaliśmy. Czy czeka nas kolejna wojna, która ucieszyłaby Rosję?
Spekulowano, że po zakończeniu misji lotniskowca USS Theodore Roosevelt na Bliskim Wschodzie Pentagon może nie wysłać kolejnej takiej jednostki. Austin zdecydował się jednak na wysłanie jednostki USS Abraham Lincoln Carrier.
W oświadczeniu Pentagonu dodał, że zwiększy to możliwość rozmieszczenia większej liczby lądowych systemów obrony przeciwrakietowej.