W rozmowie z izraelskim radiem brytyjski dyplomata oświadczył, że Hamas "nie może zachować kontroli nad Strefą Gazy", w której organizacja ta rządzi od 2006 roku.
Brytyjski ambasador zaniepokojony przejawami antysemityzmu
7 października Hamas dokonał niespodziewanego ataku na Izrael, w czasie którego zginęło ok. 1 400 mieszkańców Izraela, a ponad 230 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy w charakterze zakładników.
Od 7 października Izrael prowadzi ataki odwetowe na Strefę Gazy, którym od soboty towarzyszy operacją lądowa w enklawie z udziałem piechoty i czołgów. W działaniach wojennych Izraela w Strefie Gazy zginęło jak dotąd ponad 8 tys. osób - podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy.
Czytaj więcej
W muzułmańskich autonomicznych Rosji, od Dagestanu po Karaczajewo-Czerkiesję manifestują antysemici.
Walters podkreślając, że Wielka Brytania chce zwycięstwa Izraela nad Hamasem zastrzegł, że Izrael, prowadząc działania w Strefie Gazy, musi stosować się do prawa regulującego sposób prowadzenia konfliktów zbrojnych, co należy rozumieć jako troskę o cywilów w enklawie.