Dowódca Floty Czarnomorskiej jednak żyje? Rosjanie publikują zdjęcia

Ukraiński atak na Sewastopol i dowództwo Floty Czarnomorskiej

Siły Specjalne Ukrainy na swoim kanale w serwisie Telegram w piątkowym ataku na Sewastopol zginęło 34 oficerów, w tym admirał Sokołow. 105 Rosjan miało zostać rannym w ataku. Z komunikatu Sił Specjalnych wynika też, że budynku Dowództwa nie da się odrestaurować po ataku ze względu na skalę zniszczeń.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Szojgu twierdzi, że Ukraińcy tracą tysiące żołnierzy i sprzęt, m.in. haubice z Polski

Siergiej Szojgu podczas spotkania z kierownictwem Ministerstwa Obrony Rosji oświadczył, że Siły Z...

Wcześniej Departament Komunikacji Strategicznej sztabu Głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że 22 września, ok. 12, ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły atak na Sztab Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej w okupowanym Sewastopolu.

Dowódca Sił Powietrznych Ukrainy, gen. Mykoła Oleszczuk informował wówczas, że eksplozje na terenie okupowanego Krymu, do których doszło 22 września, są dziełem pilotów Sił Powietrznych Ukrainy i dodał, że Sewastopol jest "miastem Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy".

W nocy z 24 na 25 września Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy i atak z użyciem dronów-kamikadze na Odessę. Celem ataku był m.in. hotel w porcie w Odessie, w którym - według nieoficjalnych informacji - mieści się dowództwo ukraińskiej Marynarki Wojennej (Ukraińcy tego nie potwierdzają, twierdzą, że hotel był od kilku lat nieużywany). Według Ministerstwa Obrony był to rosyjski atak odwetowy za atak na Sewastopol.