Siergiej Ławrow twierdzi, że bunt Jewgienija Prigożyna wzmocni Rosję

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 492

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.

Ławrow na konferencji prasowej był pytany o stabilność państwa, po tym jak twórca Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, 24 czerwca wkroczył ze swoimi najemnikami do Rosji z terytorium Ukrainy, zajął Rostów, a kolumny jego najemników ruszyły na Moskwę.

Najemnicy Grupy Wagnera przeszli m.in. przez Woroneż i nie napotkali poważnego oporu aż do momentu, gdy zatrzymali się ok. 200 km od Moskwy, po wynegocjowaniu porozumienia przez Aleksandra Łukaszenkę.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Władca Kremla zaczyna się mścić. Gen. Siergiej Surowikin zniknął

Zniknął dowódca lotnictwa, w rosyjskich elitach boją się, że to początek represji Władimira Putin...

Na mocy porozumienia Prigożyn ma przenieść się na Białoruś wraz z tymi najemnikami, którzy chcą podążyć za nim.

Pojawiają się doniesienia, że bunt Prigożyna wywołał falę czystek w rosyjskiej armii - aresztowany miał zostać, według nieoficjalnych doniesień, gen. Siergiej Surowikin, zastępca głównodowodzącego siłami zbrojnymi Rosji na Ukrainie.

Siergiej Ławrow: Niech Zachód nie martwi się o Rosję

Ławrow pytany o bunt Prigożyna stwierdził, że "Zachód nie powinien się martwić o narodowe interesy Rosji". - Dziękujemy za troskę, ale nie powinniście tego robić - podkreślił odpowiadając na pytanie dziennikarza agencji Reutera. 

Szef MSZ Rosji przekonywał też, że Rosja "zawsze wychodzi silniejsza z wszelkich problemów". - Więc tak będzie też tym razem - dodał. - Co więcej, już czujemy, że ten proces się rozpoczął - przekonywał.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Zachodnie źródła: Gen. Surowikin sympatyzował z rebelią Prigożyna

Generał Siergiej Surowikin, aresztowany w środę zastępca głównodowodzącego siłami zbrojnymi Rosji...

 Ławrow mówił następnie, że wypowiedzi zachodnich przywódców twierdzących, iż bunt Prigożyna pokazał "pęknięcia na fasadzie rosyjskiej władzy" wskazują, iż to ci politycy walczą z Rosją, a nie Ukraina.