17 milionów dolarów spada na ziemię. Rosja używa iskanderów

Do ataków na ukraińską stolicę Rosja zaczęła używać balistycznych rakiet Iskander.

Publikacja: 01.06.2023 22:00

17 milionów dolarów spada na ziemię. Rosja używa iskanderów

Foto: PAP/Vladyslav Musiienko

W nocy ze środy na czwartek w ciągu godziny na Kijów spadły rosyjskie rakiety warte 17 milionów dolarów. Wcześniej, przez cały maj agresorzy 18 razy atakowali miasto, ale pociskami kierowanymi i irańskimi dronami dalekiego zasięgu Shahead.

– Przeciwnik wykorzystuje właśnie operacyjno-taktyczne kompleksy, byśmy mieli jak najmniej czasu na reakcję. Jeśli wystrzeliwują pociski kierowane (z samolotów) znad Morza Kaspijskiego czy Czarnego, mamy około godziny, by zareagować i ukryć się. A [przy rakietach Iskander] to są dosłownie minuty – wyjaśniał rzecznik ukraińskiego lotnictwa, pułkownik Juryj Ihnat.

Czytaj więcej

Putin potwierdza rosyjski atak na siedzibę wywiadu wojskowego Ukrainy

W Kijowie były to dokładnie cztery minuty od ogłoszenia alarmu powietrznego do śmierci trzech osób, które nie dostały się do schronu przeciwlotniczego. Zginęły trafione odłamkami zestrzelonej rakiety. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zareagowała błyskawicznie, w przeciwieństwie do ochroniarza polikliniki w północnej części miasta, który miał klucze do schronu. Ponieważ poprzedniego wieczoru upił się, zasnął w pracy, nie obudził go alarm i nie wpuścił ludzi do schronu.

– 16. miesiąc prowadzimy wojnę i wciąż zdarzają się takie rzeczy – jęknął jeden ze współpracowników kijowskiego burmistrza Witalija Kliczki. Teraz policja będzie miała obowiązek każdej nocy kontrolować schrony przeciwlotnicze. Prawdopodobnie będzie miała z tym kłopot, bowiem agresorzy zbierają się znów do conocnych ataków na Kijów.

W poprzednich nalotach Rosjanie używali hipersonicznych pocisków Kindżał, wystrzeliwanych z samolotów modyfikacji rakiet Iskander. Jednak na początku maja Ukraińcy zaczęli używać otrzymanych z USA zestawów przeciwlotniczych Patriot, które okazały się zdolne do zestrzeliwania kindżałów. Rosjanie przestali na razie ostrzeliwać nimi Ukrainę: albo próbując udoskonalić je, albo zrezygnowali z powodu zbyt dużych kosztów i ograniczonych zasobów. W zamian we wtorek użyli wystrzeliwanych z ziemi iskanderów.

Ukraińscy dowódcy podejrzewają jednak, że również te rakiety (którymi ostrzeliwano Ukrainę w ciągu ostatniego roku) nie będą główną siłą uderzeniową Rosjan. – Obecnie wróg dostaje z Iranu tyle dronów Shahead, że może bombardować nas codziennie – przestrzegł Ihnat. Intensywność ostatnich ostrzałów była taka, że „nie wiadomo już, jaki był ich cel. Czy chcą wykryć stanowiska naszej obrony przeciwlotniczej, czy wyczerpać jej zasoby”. Ale w stolicy nie udało im się ani jedno, ani drugie.

Jednak spośród ukraińskich miast tylko Kijów jest broniony tak skutecznie. Charków, Dnipro czy Zaporoże (nie mówiąc już o miastach na bezpośrednim zapleczu frontu) są bez przerwy trafiane rosyjskimi rakietami. Agresorzy próbują doprowadzić do rozproszenia ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, a przynajmniej wycofania jej części z linii frontu na zaplecze.

Konflikty zbrojne
Izrael atakuje Syrię po upadku Asada. Szczęście sprzyja państwu żydowskiemu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy
Konflikty zbrojne
Ajatollah Ali Chamenei mówi o „spisku” w Syrii. Cios chce przekuć w sukces, ma propozycję
Konflikty zbrojne
Prof. Roman Kuźniar: Nowej fali uchodźców nie należy się spodziewać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Tusk mówi o możliwym terminie rozpoczęcia rozmów pokojowych