Reklama
Rozwiń

Syn Pieskowa twierdzi, że walczył na Ukrainie. Media podważają jego wersję

Syn rzecznika Kremla, Dmitrija Pieskowa, przekonuje, że na początku inwazji Rosji na Ukrainę dołączył do najemników z Grupy Wagnera i walczył na froncie. W wersję przedstawianą przez Nikołaja Chowlesa nie wierzą niezależne rosyjskie media.

Publikacja: 24.04.2023 07:55

Władimir Putin i Dmitrij Pieskow

Władimir Putin i Dmitrij Pieskow

Foto: PAP/EPA

Założyciel Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, twierdził, że syn Pieskowa walczył na Ukrainie. Nie podał nazwiska tej osoby, ale wyjaśnił, że część życia spędził w Stanach Zjednoczonych lub Anglii. Ten opis pasuje do najstarszego syna Dmitrija Pieskowa, 33-letniego Nikołaja Chowlesa, który mieszkał w Wielkiej Brytanii przez 10 lat i wrócił do Rosji w latach 2011-2012 - donosi Meduza.

Prigożyn powiedział, że zwerbował syna Pieskowa "używając sfałszowanych dokumentów. Miał on zostać następnie przeszkolony, a po odbyciu sześciomiesięcznego kontraktu wrócił do kraju.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Konflikty zbrojne
Zmasowany atak Rosji na Kijów. Duże zniszczenia i ranni
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1226
Konflikty zbrojne
Przed rozmowami o rozejmie Netanjahu stawia sprawę jasno. Nie ma miejsca w Gazie dla Hamasu
Konflikty zbrojne
Rosja straciła kolejnego generała. Zginął zastępca dowódcy rosyjskiej marynarki wojennej
Konflikty zbrojne
Rosjanie zaciągają się do armii. Kreml płaci coraz więcej