Aktualizacja: 30.04.2025 19:15 Publikacja: 24.04.2023 03:00
Bałaklija została wyzwolona na początku września ub. r.
Foto: Metin Aktas / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Przez pół roku niejaki Walerij Busłow był wojskowym komendantem ukraińskiej Bałaklei, gdzie za jego wiedzą, zgodą (i prawdopodobnie na jego rozkaz) popełniano liczne zbrodnie wojenne – wykryła agencja Reuters.
W czasie dość panicznej ucieczki przed nacierającymi ukraińskimi oddziałami we wrześniu ubiegłego roku Rosjanie porzucili ogromną ilość dokumentów wojskowych w umocnionym budynku w Bałaklei, który służył jako siedziba ich władz wojskowych. Jednocześnie uciekający masowo kradli rowery mieszkańców, próbując jak najszybciej zniknąć z miasta.
– Rosjanie deklarują, że mogą bezpośrednio negocjować z Ukrainą, ale stawiają warunki, które są nie do przyjęcia...
W reakcji na komentarze kapitana Jurija Fedorenki dotyczące przedłużającego się konfliktu i braku realnych persp...
Władimir Putin podpisał dekret, na mocy którego na mapie Rosji znów pojawi się Stalingrad.
– Jesteśmy w momencie, gdy konkretne propozycje dotyczące tego, jak zakończyć ten konflikt, zostały przedstawion...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy odkryła spisek, w wyniku którego 120 000 wadliwych pocisków moździerzowych trafiło...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas