Wyciek dokumentów: Serbia dostarczy lub dostarczyła broń Ukrainie

Serbia, która odmówiła nałożenia sankcji na Rosję po wybuchu wojny na Ukrainie i która pozostaje w dobrych relacjach z Moskwą, zgodziła się dostarczyć broń Ukrainie lub nawet już ją dostarczyła - wynika z niejawnego dokumentu Pentagonu, który został upubliczniony w związku z wyciekiem kilkudziesięciu takich dokumentów.

Publikacja: 12.04.2023 09:59

Ukraińscy żołnierze

Ukraińscy żołnierze

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 413

Departament Sprawiedliwości USA wszczął już postępowanie ws. upublicznienia dokumentów, z których duża część wygląda na dokumenty Pentagonu. Pierwotnie opublikowano je w serwisie Discord, ale od tego czasu dokumenty trafiły na wiele innych serwisów społecznościowych.

Dokumenty są związane z wojną toczącą się na Ukrainie - zawierają m.in. informacje o dostawach zachodniego uzbrojenia dla ukraińskiej armii, szkoleniu ukraińskich jednostek, a także szacunki dotyczące strat obu stron konfliktu.

Czytaj więcej

Wyciek dokumentów USA: Na Ukrainie działają zachodnie siły specjalne?

Z upublicznionych dotychczas dokumentów wynika też, że amerykański wywiad kontroluje swoich sojuszników inwigilując m.in. prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, czy władze Korei Południowej.

Źródło wycieku dokumentów, uważanego za najpoważniejszy tego typu incydent w XXI wieku, pozostaje nieznane.

Reuters opisuje obecnie dokument zatytułowany "Europa|Reakcja na trwający konflikt Rosji z Ukrainą", w którym - w formie listy - wskazano w jaki sposób 38 europejskich rządów zareagowało na prośby Ukrainy w zakresie pomocy wojskowej.

Dokument ma klauzulę NOFORN, co oznacza, że nie wolno go przekazywać zagranicznym służbom wywiadowczym czy siłom zbrojnym innych państw

Z dokumentu wynika, że Serbia nie zgodziła się na szkolenie ukraińskich żołnierzy na swoim terytorium, ale zobowiązała się do wysłania broni Ukrainie, albo nawet już to zrobiła. Dokument głosi, że Serbia "ma polityczną wolę i możliwości wojskowe", by "dostarczyć broń Ukrainie w przyszłości". 

Dokument ma klauzulę tajne oraz klauzulę NOFORN, co oznacza, że nie wolno go przekazywać zagranicznym służbom wywiadowczym czy siłom zbrojnym innych państw. Datowany jest na 2 marca i widać na nim pieczęć Połączonego Kolegium Szefów Sztabów.

Prezydent Serbii, Aleksandar Vucić i ukraińska ambasada nie zareagowały na opublikowanie dokumentu.

Już wcześniej pojawiły się doniesienia o tym, że Serbia miała w listopadzie dostarczyć Ukrainie pociski kalibru 122 mm do wyrzutni Grad. Rosja zażądała wyjaśnień od Serbii w tej sprawie.

Departament Sprawiedliwości USA wszczął już postępowanie ws. upublicznienia dokumentów, z których duża część wygląda na dokumenty Pentagonu. Pierwotnie opublikowano je w serwisie Discord, ale od tego czasu dokumenty trafiły na wiele innych serwisów społecznościowych.

Dokumenty są związane z wojną toczącą się na Ukrainie - zawierają m.in. informacje o dostawach zachodniego uzbrojenia dla ukraińskiej armii, szkoleniu ukraińskich jednostek, a także szacunki dotyczące strat obu stron konfliktu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Izrael zaatakował z powietrza Syrię. Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych
Konflikty zbrojne
Duży atak powietrzny Rosji na zachodnią Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Wojna na Ukrainie. Niewielkie, ale stałe zdobycze Rosjan
Konflikty zbrojne
Cyryl I ogłasza „świętą wojnę”
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna