Prezydent Serbii zapowiada więzienie dla obywateli, którzy zaciągnęli się do grupy Wagnera

Serbowie, którzy dołączyli do rosyjskiej prywatnej firmy wojskowej, znajdą się za kratkami po powrocie do domu - prezydent Serbii Aleksandar Vucic powiedział Politico.

Publikacja: 01.03.2023 23:27

Aleksandar Vucic

Aleksandar Vucic

Foto: Wikimedia Commons/Zoran Žestić/CC BY-SA 4.0

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 371

- Serbowie, którzy zostali zwerbowani do walki na Ukrainie, zostaną aresztowani po powrocie do domu i są w zasięgu naszych instytucji - powiedział prezydent Serbii Aleksandar Vucic w rozmowie z Politico.

- Nie rekrutuje się w ten sposób w przyjaznym kraju - dodał.

Serbowie bliżej Moskwy

Cztery miesiące po rozpoczęciu przez Rosję wojny, sondaż wykazał, że 51 procent Serbów odrzuciłoby członkostwo w UE, a tylko 34 procent głosowałoby za przystąpieniem.

W tym samym badaniu prezydent Rosji Władimir Putin znalazł się na szczycie listy ulubionych przywódców. Podobnie wykazał sondaż New Third Way z lipca 2022 roku. 66 procent Serbów odpowiedziało, że czuje się bliżej Moskwy niż Zachodu, a 40 procent chce zakończenia rozmów o członkostwie z UE. Wyniki pokazały również, że 59 procent Serbów obwinia Zachód za wojnę na Ukrainie, przy czym 23 procent wini Rosję, a 18 procent twierdzi, że Moskwa i Zachód są wspólnie odpowiedzialne.

Czytaj więcej

Prigożyn: Ukraińcy wściekle bronią Bachmutu

Podejście obywateli powoduje, że prezydent Vucic może mieć problem ze zbliżeniem kraju do Zachodu, nawet jeżeli naprawdę na to liczy.

Rosjanie wywierają na serbskiego prezydenta hybrydową presję. 16 lutego setki serbskich nacjonalistów i prorosyjskich działaczy związanych z paramilitarną grupą Wagnera zebrały się w Belgradzie, żądając zakończenia procesu normalizacji stosunków z Kosowem.

Niosąc transparenty z hasłami takimi jak "Kosowo jest sercem Serbii" i "Zdrada Kosowa jest zdradą Rosji!" protestujący grozili Vučiciowi śmiercią.

Czytaj więcej

Największa bitwa pancerna wojny na Ukrainie. Jak Rosjanie stracili 130 maszyn pod Wuhłedarem

Przywódca skrajnej prawicy Damjan Knezevic - organizator zamieszek, publicznie popierający grupę Wagnera, która prowadzi rekrutację w Serbii - został następnie aresztowany i oskarżony o podżeganie do przemocy. Sam Vucić oskarżył protestujących o antyserbską postawę i opłacanie ich przez obcokrajowców - przypuszczalnie Rosję.

- Nie potrzebuję wsparcia grupy Wagnera, nie potrzebuję, by mnie oklaskiwali lub krytykowali - powiedział Politico.

Serbskie prawo zabrania udziału rodaków w konfliktach za granicą. Wcześniej informowano, że wagnerowcy rekrutują obywateli tego kraju za pośrednictwem rosyjskiego portalu propagandowego RT. Później RIA Nowosti poinformowała o przybyciu ochotniczego batalionu z Serbami do obwodu zaporoskiego.

- Serbowie, którzy zostali zwerbowani do walki na Ukrainie, zostaną aresztowani po powrocie do domu i są w zasięgu naszych instytucji - powiedział prezydent Serbii Aleksandar Vucic w rozmowie z Politico.

- Nie rekrutuje się w ten sposób w przyjaznym kraju - dodał.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna
Konflikty zbrojne
Pieskow o planach zamknięcia Telegrama. Rzecznik Kremla ostrzega twórców komunikatora
Konflikty zbrojne
Rosja uderzy w Litwę z Białorusi? Pojawiają się niepokojące sygnały
Konflikty zbrojne
Władimir Putin mówił o tym czy Rosja mogłaby zaatakować Polskę
rozmowa
Tadżycki opozycjonista: Modlę się, żeby nie było żadnych ataków w Polsce