Think tank: Putin chce zaatakować za wcześnie, to szansa dla Ukrainy

W swojej najnowszej analizie amerykański think tank, Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenia, że Władimir Putin może ponownie przeszacowywać potencjał swojej armii, stawiając jej cel zajęcia Donbasu do końca marca.

Publikacja: 03.02.2023 07:11

Ukraiński żołnierz

Ukraiński żołnierz

Foto: Sztab Generalny armii Ukrainy

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 345

ISW cytuje przedstawiciela ukraińskiego wywiadu, Andrija Czerniaka, który w rozmowie z "Kyiv Post" z 1 lutego mówił, że Władimir Putin miał nakazać rosyjskiej armii zajęcie obwodów ługańskiego i donieckiego do marca 2023 roku.

Think tank zauważa przy tym, że jest to potwierdzenie jego oceny sytuacji - wcześniej ISW podawało, że najbardziej prawdopodobnym rozwojem wydarzeń (MLCOA - most likely course of action assessment) jest rosyjska ofensywa na wschodzie Ukrainy. 

Czerniak mówił w rozmowie z "Kyiv Post", że Rosjanie przerzucają dodatkowe grupy uderzeniowe, jednostki, systemy uzbrojenia i sprzęt wojskowy na wschód Ukrainy, prawdopodobnie do obwodu ługańskiego.

Czytaj więcej

"NYT": Straty Rosjan na Ukrainie zbliżają się do 200 tysięcy

Think tank odnotowuje, że Rosjanie blokują obecnie działanie sieci komórkowych w obwodzie ługańskim, prawdopodobnie po to, by zwiększyć bezpieczeństwo operacyjne w związku z przerzutem tam sił, które mają podjąć ofensywę.

Jak czytamy jedyny operator sieci komórkowej w obwodzie ługańskim, poczynając od 11 lutego, na polecenie rosyjskiego resortu rozwoju cyfrowego, komunikacji i mediów masowych, ma zawiesić dostawy usług internetowych na terenie obwodu ługańskiego.

Jakakolwiek duża rosyjska ofensywa przed kwietniem 2023 roku "osiągnie przedwczesny punkt kulminacyjny w czasie okresu kwietniowych opadów (albo wcześniej)"

Jednocześnie think tank ocenia, że Putin może "ponownie przeszacowywać potencjał" swojej armii. "ISW nie znalazło dowodów wskazujących, że rosyjskie siły wystarczające siły, by pokonać ukraińską armię na wschodzie Ukrainy i zająć 11 300 km2 nieokupowanego jeszcze obwodu donieckiego (42 proc. całej powierzchni obwodu donieckiego) do marca" - czytamy w  analizie.

Według ISW jakakolwiek duża rosyjska ofensywa przed kwietniem 2023 roku "osiągnie przedwczesny punkt kulminacyjny w czasie okresu kwietniowych opadów (albo wcześniej)".

Think tank pisze też, że przedwczesna kulminacja rosyjskiej ofensywy może stworzyć korzystne warunki dla ukraińskiej kontrofensywy, która ma nastąpić wiosną lub latem 2023 roku, po dostarczeniu Ukrainie zachodnich czołgów.

ISW cytuje przedstawiciela ukraińskiego wywiadu, Andrija Czerniaka, który w rozmowie z "Kyiv Post" z 1 lutego mówił, że Władimir Putin miał nakazać rosyjskiej armii zajęcie obwodów ługańskiego i donieckiego do marca 2023 roku.

Think tank zauważa przy tym, że jest to potwierdzenie jego oceny sytuacji - wcześniej ISW podawało, że najbardziej prawdopodobnym rozwojem wydarzeń (MLCOA - most likely course of action assessment) jest rosyjska ofensywa na wschodzie Ukrainy. 

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Ukraińscy pułkownicy planowali zamach na Zełenskiego? Kreml lekceważy doniesienia SBU
Konflikty zbrojne
Rosja grozi, że będzie strzelać do francuskich żołnierzy na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Granica polsko-białoruska. Rosyjski dezerter zatrzymany po ucieczce z frontu
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Wiadomo dlaczego USA wstrzymały dostawy broni dla Izraela