Kreml zgadza się ze słowami Trumpa. "Eskalacja na Ukrainie to wina USA"

Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow zgodził się z wpisem Donalda Trumpa w serwisie Truth Social. Były prezydent USA sugerował w tym wpisie, że dostarczenie Ukrainie zachodnich czołgów może doprowadzić do eskalacji konfliktu i użycia broni atomowej. - Możemy się zgodzić z tymi słowami w tym sensie, że dochodzi do eskalacji napięcia - powiedział Pieskow.

Publikacja: 27.01.2023 11:06

Dmitrij Pieskow i Donald Trump

Dmitrij Pieskow i Donald Trump

Foto: PAP/EPA/AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 338

"Najpierw przyjadą czołgi, potem bomby atomowe" - napisał były prezydent w stworzonym przez siebie serwisie społecznościowym. "Zakończcie tę szaloną wojnę, teraz. Tak łatwo to zrobić!" - dodał.

Trump odniósł się w ten sposób do zapowiedzianej w środę pomocy wojskowej dla Ukrainy. Prezydent Joe Biden ogłosił, że Amerykanie przekażą Ukrainie 31 czołgów Abrams.

Czytaj więcej

Donald Trump krytycznie o przekazaniu Ukrainie czołgów USA

- Możemy zgodzić się z tymi słowami w tym sensie, że rzeczywiście dochodzi do eskalacji konfliktu. Eskalacja konfliktu następuje, między innymi, w związku z tymi decyzjami, które zostały podjęte, przede wszystkim, w Waszyngtonie i pod presją Waszyngtonu w europejskich stolicach. Chodzi o dostawy broni, czołgów - powiedział rzecznik Kremla.

- Dyskusja trwa, teraz w kontekście komponentu lotniczego, itd. - dodał w kontekście doniesień, że na Zachodzie trwają rozmowy na temat przekazanie Ukrainie samolotów bojowych.

Prezydent USA naprawdę, gdyby chciał, mógłby zakończyć ten konflikt, mógłby to zrobić bardzo szybko, wykorzystując, powiedzmy, możliwość wydawania instrukcji reżimowi w Kijowie

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla

- W tym kontekście tak, napięcie rośnie - dodał Pieskow.

Na tej samej konferencji prasowej Pieskow częściowo zgodził się z innym stwierdzeniem Trumpa, który mówił, że to prezydent USA mógłby zakończyć konflikt na Ukrainie.

- Prawdopodobnie, teoretycznie, Trump nie jest daleki od prawdy. Prezydent USA naprawdę, gdyby chciał, mógłby zakończyć ten konflikt, mógłby to zrobić bardzo szybko, wykorzystując, powiedzmy, możliwość wydawania instrukcji reżimowi w Kijowie - stwierdził rzecznik Kremla.

- Jednakże widzimy, że obecna głowa Białego Domu nie chce tego, nie chce użyć swojego "klucza", przeciwnie, wybiera drogę dalszego pompowania broni na Ukrainę - dodał.

"Najpierw przyjadą czołgi, potem bomby atomowe" - napisał były prezydent w stworzonym przez siebie serwisie społecznościowym. "Zakończcie tę szaloną wojnę, teraz. Tak łatwo to zrobić!" - dodał.

Trump odniósł się w ten sposób do zapowiedzianej w środę pomocy wojskowej dla Ukrainy. Prezydent Joe Biden ogłosił, że Amerykanie przekażą Ukrainie 31 czołgów Abrams.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Rosyjscy recydywiści wracają z wojny i zabijają
Konflikty zbrojne
ONZ: Odgruzowanie Strefy Gazy może zająć kilkanaście lat
Strefa Gazy
Nie żyje dziecko, która urodziło się po śmierci matki w izraelskim nalocie
Konflikty zbrojne
Ukraina otrzymała zgodę na atak. Wcześniej USA nie dawały zielonego światła
Konflikty zbrojne
Po dwóch latach wojny Szojgu mówi, że "Rosja nie miesza się w sprawy innych państw"