Nie wszyscy Ukraińcy bronią ojczyzny

Jedni udają wielodzietnych ojców, inni podszywają się pod wolontariuszy. Za ucieczkę płacą tysiące dolarów.

Publikacja: 27.12.2022 21:00

Cmentarz Łyczakowski we Lwowie. Groby żołnierzy ukraińskich poległych na wschodzie kraju

Cmentarz Łyczakowski we Lwowie. Groby żołnierzy ukraińskich poległych na wschodzie kraju

Foto: YURIY DYACHYSHYN / AFP

Od początku wojny mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą opuszczać Ukrainy. Lista wyjątków nie jest długa. Wyjechać mogą m.in. mężczyźni mający co najmniej trójkę dzieci, towarzyszący osobom niepełnosprawnym albo wolontariusze zajmujący się zbiórką i transportem pomocy dla Ukrainy. Pozostali w każdej chwili mogą zostać wezwani do obrony ojczyzny. Za ucieczkę przed mobilizacją grozi od dwóch do pięciu lat więzienia.

Nie brakuje jednak takich, których nie odstraszają restrykcje i po dziesięciu miesiącach wojny wciąż próbują uciekać z kraju.

Fałszywi wolontariusze

W obwodzie czernihowskim miejscowi przedsiębiorcy oferowali mężczyznom wyjazd do krajów do Unii Europejskiej. Najpierw wpisywano ich na listę pracowników jednej z miejscowych fundacji charytatywnych, na czele której stoi miejski radny. Następnie „wolontariuszy” zgłaszano do Ministerstwa Rozwoju Wspólnot, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy, które wprowadzało te nazwiska do systemu „Szlach” (szlak). To system, który pozwala kierowcom w wieku poborowym przekraczać granicę, jeżeli wiozą pomoc humanitarną lub medyczną dla Ukrainy. W ten sposób fałszywi wolontariusze otrzymywali przepustkę do UE. Musieli za to zapłacić co najmniej 5 tys. dol. w zależności od tego, czy potrzebowali pilnej ucieczki.

Czytaj więcej

Putin mówi: nie ma dezercji. Ale dezerterzy o tym nie wiedzą

W poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała o zatrzymaniu trzech osób i udaremnieniu ucieczki za granicę dziesięciu mężczyzn chcących uniknąć wojska. W miejscu rewizji znaleziono dwa kałasznikowy i amunicję. SBU podkreśla w komunikacie, że to nie pierwszy „kanał” ucieczki, który służby wykryły od początku wojny.

Ucieczka przed wojną

W drugiej połowie listopada SBU rozbiła grupę przestępczą, która również przemycała mężczyzn do UE, ale poprzez Rosję oraz okupowane przez Moskwę ukraińskie terytoria. Swoim „klientom” oferowali podróż poprzez obwód zaporoski do okupowanego Krymu, następnie poprzez most krymski do Rosji, a stamtąd do państw południowego Kaukazu, z których była już otwarta droga do UE. Taka „usługa” kosztowała od 2 tys. do 8 tys. dol. Dzielić się mieli z zaangażowanym w sprawę funkcjonariuszem rosyjskiego FSB. Ukraińskie służby przeprowadziły rewizje w obwodach zaporoskim, mikołajowskim, odeskim, czernihowskim, a lwowskim.

Przyłapani w listopadzie przez SBU przestępcy na Wołyniu fałszowali nawet świadectwa urodzenia fikcyjnych dzieci „uciekinierów” na terenie UE. Wydawali też fałszywe zaświadczenia europejskich uniwersytetów. To głównie z tego powodu ukraińskich studentów zagranicznych uniwersytetów od września już nie wypuszcza się z kraju. Pod koniec listopada ukraińska agencja Unian informowała, że od 24 lutego tylko na granicy z Rumunią i Mołdawią ukraińscy pogranicznicy zatrzymali 4,5 tys. mężczyzn, którzy próbowali uciec z kraju, 400 z nich miało fałszywe dokumenty tożsamości.

– Jako były wojskowy uważam, że lepiej, by takich ludzi nie było w armii. Jeżeli człowiek nie chce służyć krajowi, to będzie tylko sabotował sytuację wewnątrz swojej jednostki – mówi „Rzeczypospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa z kijowskiego Centrum Razumkowa. – To nie są patrioci Ukrainy, można ich uznać za dezerterów. W warunkach wojny grozi za to odpowiedzialność karna – dodaje.

Od początku wojny mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą opuszczać Ukrainy. Lista wyjątków nie jest długa. Wyjechać mogą m.in. mężczyźni mający co najmniej trójkę dzieci, towarzyszący osobom niepełnosprawnym albo wolontariusze zajmujący się zbiórką i transportem pomocy dla Ukrainy. Pozostali w każdej chwili mogą zostać wezwani do obrony ojczyzny. Za ucieczkę przed mobilizacją grozi od dwóch do pięciu lat więzienia.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Rosyjscy recydywiści wracają z wojny i zabijają
Konflikty zbrojne
ONZ: Odgruzowanie Strefy Gazy może zająć kilkanaście lat
Strefa Gazy
Nie żyje dziecko, która urodziło się po śmierci matki w izraelskim nalocie
Konflikty zbrojne
Ukraina otrzymała zgodę na atak. Wcześniej USA nie dawały zielonego światła
Konflikty zbrojne
Po dwóch latach wojny Szojgu mówi, że "Rosja nie miesza się w sprawy innych państw"