Think tank: Mało prawdopodobne, by Rosjanie zdołali zająć Kijów

Przedstawiciele władz Ukrainy ostrzegają, że rosyjskie wojska znów mogą spróbować zaatakować Kijów - pisze w swojej najnowszej analizie think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 16.12.2022 07:08

Wystawa zniszczonego rosyjskiego sprzętu wojskowego w Kijowie

Wystawa zniszczonego rosyjskiego sprzętu wojskowego w Kijowie

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 296

ISW cytuje głównodowodzącego ukraińską armią gen. Walerija Załużnego, który stwierdził, że Rosjanie mogą spróbować zaatakować Ukrainę z terytorium Białorusi między styczniem i marcem 2023 roku.

- Nie mam wątpliwości, że (rosyjskie siły) podejmą kolejny atak na Kijów - stwierdził gen. Załużny. Do pierwszej próby zdobycia Kijowa doszło w pierwszej fazie wojny - bitwa o Kijów trwała od początku inwazji do początku kwietnia, gdy Rosjanie wycofali się z północy Ukrainy. Atak na Kijów został wówczas wyprowadzony z terytorium Białorusi.

Wypowiedź gen. Załużnego jest zgodna ze słowami szefa MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeby, który mówił, że Rosja może przygotowywać dużą ofensywę lądową między styczniem a lutym 2023 roku.

Jak zauważa ISW obecnie pododdziały 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej Federacji Rosyjskiej - przed wojną jednej z najbardziej elitarnych jednostek rosyjskiej armii - ćwiczą na Białorusi. Według ISW jednostki te mogłyby stanowić trzon zgrupowania wojsk, które zaatakowałoby Ukrainę z terytorium Białorusi.

Na Białorusi mają obecnie szkolić się żołnierze 2. Dywizji Zmechanizowanej 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej.

Czytaj więcej

Rosyjskie siły strategiczne będą miały nowy mobilny zestaw rakietowy

"Wszystkie elementy manewrujące 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej poniosły ciężkie straty w czasie walk w rejonie Charkowa, Sum i we wschodnim obwodzie kijowskim, sprawiając, że 'elitarny' status i rzeczywista siła bojowa, nawet po uzupełnieniu ich zmobilizowanymi rezerwistami i poborowymi, są wątpliwe" - zauważa ISW.

ISW przypomina, że od czasu odwrotu spod Kijowa rosyjska armia utraciła ok. 70 tys. km2 kontrolowanego wcześniej terytorium

"Jest niezwykle mało prawdopodobne, by Rosjanie byli w stanie zdobyć Kijów, nawet gdyby rosyjskie siły znów zaatakowały z terytorium Białorusi" - czytamy w analizie ISW.

Think tank nie spodziewa się, by atak Rosjan z terytorium Białorusi zimą 2023 roku mógł być skuteczniejszy niż w lutym 2022 roku, ponieważ rosyjskie jednostki zostały poważnie osłabione trwającymi walkami i są słabsze niż w momencie rozpoczęcia inwazji.

ISW przypomina, że od czasu odwrotu spod Kijowa rosyjska armia utraciła ok. 70 tys. km2 kontrolowanego wcześniej terytorium Ukrainy, a w rejonie Bachmutu, gdzie Rosjanie prowadzą ofensywę, ich jednostki posuwają się nie więcej niż 100-200 metrów dziennie. Ponadto Rosjanie - jak pisze think tank - nie zdobyli dominacji w przestrzeni powietrznej Ukrainy i znacznie uszczuplili swoje zapasy pocisków manewrujących. Z kolei ukraińska armia jest lepiej przygotowana do obrony niż w lutym 2022 roku. 

Konflikty zbrojne
Prezydent Ukrainy Zełenski podpisał ustawę o mobilizacji
Konflikty zbrojne
Zełenski o ataku na elektrociepłownię: Skończyły nam się rakiety
Konflikty zbrojne
Podwodna wojna hybrydowa zagraża miliardowi cywilów w państwach NATO
Konflikty zbrojne
Izraelski odwet na odwet? Co w USA wiedzą o ewentualnym ataku na Iran
Konflikty zbrojne
Torturowany Ukrainiec szuka sprawiedliwości w Argentynie. Pierwszy taki przypadek