Miedwiediew: Sąsiedzi Rosji nie powinni wstępować do wrogich bloków militarnych

- Każdy wynik jest do przyjęcia dla Rosji, o ile nie jest sprzeczny z jej interesami - stwierdził były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Publikacja: 22.10.2022 13:20

Dmitrij Miedwiediew

Dmitrij Miedwiediew

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 241

Były prezydent Rosji uważa, że każdy kraj stawia na pierwszym miejscu ochronę swoich obywateli i niepodległości państwa, a ta ochrona jest możliwa nie tylko na własnym terytorium, ale także na innych, jeśli są ku temu powody.

"Podstawy są dość oczywiste - terror i zabijanie obywateli tego kraju. Innymi słowy, każdy kraj ma prawo do użycia siły militarnej w celu ochrony swoich obywateli, którzy są niszczeni na obcym terytorium. Takie prawo obejmuje zdolność do działania wyprzedzającego, aby zapobiec dalszym mordom, ludobójstwu i innym zbrodniom przeciwko swoim obywatelom" - napisał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji.

Czytaj więcej

Blinken: Putin nie jest zainteresowany powstrzymaniem wojny

Miedwiediew stwierdził również, że nikt nie kwestionuje wyniku II wojny światowej, ale trzeba pamiętać, że historia nieubłaganie idzie do przodu.

"Po 1945 roku wydarzyło się wiele rzeczy, które radykalnie zmieniły zarówno układ sił w świecie, jak i linie granic państw. Dlatego każdy "wynik" jest dla nas do przyjęcia dokładnie tak długo, jak długo nie jest sprzeczny z podstawowymi interesami Rosji jako państwa sukcesora i pod wieloma względami historycznego i moralnego spadkobiercy Imperium Rosyjskiego i ZSRR - wyjaśnił.

"Tak długo jak nie ma bezpośrednich ataków na naszych obywateli. Tak długo, jak długo sąsiednie kraje, dawniej wchodzące w skład Imperium Rosyjskiego lub Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, nie dołączą do wrogich bloków militarnych ze strategicznymi siłami jądrowymi wycelowanymi w nasze główne miasta przez całą dobę i nie zaczną zagrażać naszej integralności terytorialnej - dodał Miedwiediew.

Były prezydent Rosji uważa, że każdy kraj stawia na pierwszym miejscu ochronę swoich obywateli i niepodległości państwa, a ta ochrona jest możliwa nie tylko na własnym terytorium, ale także na innych, jeśli są ku temu powody.

"Podstawy są dość oczywiste - terror i zabijanie obywateli tego kraju. Innymi słowy, każdy kraj ma prawo do użycia siły militarnej w celu ochrony swoich obywateli, którzy są niszczeni na obcym terytorium. Takie prawo obejmuje zdolność do działania wyprzedzającego, aby zapobiec dalszym mordom, ludobójstwu i innym zbrodniom przeciwko swoim obywatelom" - napisał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić