Gen. Skrzypczak o Pułku Azow: Kwiat armii skazano na niebyt. Nie rozumiem tego

Żołnierze Pułku Azow będą sądzeni publicznie przed Rosjanami, przed narodem rosyjskim, za to że są faszystami, że są ekstremistami - mówił w TVN24 były dowódca wojsk lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak.

Publikacja: 19.05.2022 09:33

Ukraińscy żołnierze opuszczają Azowstal

Ukraińscy żołnierze opuszczają Azowstal

Foto: AFP

- Najlepsi żołnierze, których miała armia ukraińska, zostali pozbawieni możliwości działania, możliwości walki dalej, zostali oddani w niewolę. Nie rozumiem tego rozkazu dowódców armii ukraińskiej, którzy każą im się poddać - mówił gen. Skrzypczak komentując komunikat Sztabu Generalnego armii Ukrainy, który podał, że obrońcy Mariupola, broniący się od tygodni na terenie zakładów Azowstal, wypełnili swoje zadanie i teraz dowódcy broniących się tam jednostek powinni zadbać o ocalenie życia swoich żołnierzy. Od poniedziałku obrońcy Mariupola opuszczają zakłady Azowstal oddając się w ręce Rosjan.

Według strony rosyjskiej Azowstal opuściła już połowa broniących się tam dotychczas żołnierzy.

Czytaj więcej

Brytyjski resort obrony: Nie wiadomo czy Putin ufa szefowi Sztabu Generalnego

- Mógłby być rozkaz taki, który nakazałby im się przebijać. Można było podjąć wiele działań różnych, które zaangażowałyby armię rosyjską w tym rejonie, tak aby wojska, które były w Mariupolu mogły się w warunkach nocnych, różnych, przebijać w grupach, ale część uratowałaby swoje życie - stwierdził były dowódca wojsk lądowych.

- W tej chwili ci ludzie są skazani na zagładę. Rosjanie nigdy żadnych umów nie dotrzymywali. Oddawanie takich ludzi w niewolę, licząc na wymianę z Rosjanami to wiara w to, że Rosjanie mogą dochować obietnic - stwierdził gen. Skrzypczak.

Rosjanie nie dotrzymywali żadnych porozumień, a szczególnie wobec żołnierzy Pułku Azow

Gen. Waldemar Skrzypczak, dowódca wojsk lądowych

Dowódca wojsk lądowych powtórzył następnie, że nie wierzy w tym zakresie Rosjanom.

- Rosjanie nie dotrzymywali żadnych porozumień, a szczególnie wobec żołnierzy Pułku Azow. Będą to ludzie sądzeni publicznie przed Rosjanami, przed narodem rosyjskim, za to że są faszystami, że są ekstremistami - stwierdził.

- Nigdy bym takich decyzji nie podjął, żeby ci żołnierze mieli pójść do niewoli. Kwiat armii, bo za taki uważam Pułk Azow, został skazany na niebyt. Tego nie rozumiem - przyznał gen. Skrzypczak. 

- Najlepsi żołnierze, których miała armia ukraińska, zostali pozbawieni możliwości działania, możliwości walki dalej, zostali oddani w niewolę. Nie rozumiem tego rozkazu dowódców armii ukraińskiej, którzy każą im się poddać - mówił gen. Skrzypczak komentując komunikat Sztabu Generalnego armii Ukrainy, który podał, że obrońcy Mariupola, broniący się od tygodni na terenie zakładów Azowstal, wypełnili swoje zadanie i teraz dowódcy broniących się tam jednostek powinni zadbać o ocalenie życia swoich żołnierzy. Od poniedziałku obrońcy Mariupola opuszczają zakłady Azowstal oddając się w ręce Rosjan.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Ukraińscy pułkownicy planowali zamach na Zełenskiego? Kreml lekceważy doniesienia SBU
Konflikty zbrojne
Rosja grozi, że będzie strzelać do francuskich żołnierzy na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Granica polsko-białoruska. Rosyjski dezerter zatrzymany po ucieczce z frontu
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Wiadomo dlaczego USA wstrzymały dostawy broni dla Izraela