W oświadczeniu Gulewicz napisał, że siły do operacji specjalnych zostały rozmieszczone "w trzech kierunkach taktycznych".

Białoruski Sztab Generalny uzasadnił tę decyzję tłumacząc, że Ukraińcy rozmieścili 20-tysięczne siły w pobliżu granicy z Białorusią, co „wymaga od nas odpowiedzi”.

Czytaj więcej

Łukaszenko: Rosja z definicji nie może przegrać tej wojny

Ponadto Białoruś ma być zaniepokojona "pojawieniem się na wodach Morza Śródziemnego i Bałtyku jednostek przewożących morskie i lotnicze pociski manewrujące, wzrost obecności sił powietrznych w Polsce i krajach bałtyckich", co ma wskazywać na "rosnące zagrożenie Białorusi".

"W ramach drugiego etapu sprawdzania sił natychmiastowego reagowania na zachodni i północno-zachodni kierunek operacyjny wysłano grupy batalionowo-taktyczne. Aby je wzmocnić, wysuwane są do przodu siły obrony przeciwlotniczej, siły rakietowe i jednostki artyleryjskie w celu usprawnienia działań bojowych” - czytamy w oświadczeniu.