Doradca mera Mariupola: Korytarz humanitany to pułapka

Korytarz humanitarny z Azowstalu okazał się pułapką - przekazał w mediach społecznościowych doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko.

Publikacja: 26.04.2022 12:37

Azowstal, zdjęcie z 22 kwietnia

Azowstal, zdjęcie z 22 kwietnia

Foto: PAP/Abaca

W Mariupolu wciąż trwa bombardowanie zakładów Azowstal, gdzie oprócz broniących ich żołnierzy pułku "Azow" i 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej schroniła się duża grupa cywilów.

Wśród nich są dzieci - od niemowląt po nastolatki.

Czytaj więcej

Rosjanie wciąż atakują Azowstal. Mimo rozkazu Putina

Dziś, jak przekazał doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko, Rosjanie po raz kolejny wezwali cywilów do skorzystania z korytarza humanitarnego i ewakuacji.

Po chwili jednak rozpoczynają ostrzał ustalonego korytarza.

Nad Azowstalem widać kłęby czarnego dymu, zakłady są najprawdopodobniej bombardowane ciężkimi bombami burzącymi, stosowane są także bomby fosforowe.

Świadkowie twierdzą, że w ciągu ostatnich 24 godzin Azowstal był bombardowany 35 razy.

W Mariupolu wciąż trwa bombardowanie zakładów Azowstal, gdzie oprócz broniących ich żołnierzy pułku "Azow" i 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej schroniła się duża grupa cywilów.

Wśród nich są dzieci - od niemowląt po nastolatki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Kontrofensywa: Ukraińcy nacierają, tempo ofensywy Rosjan słabnie
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej
Konflikty zbrojne
Po kolejnym wypadku Australia rezygnuje z europejskich śmigłowców. Stawia na USA
Konflikty zbrojne
Zachodnie pancerze nie sprawdzają się na Ukrainie. Zostały zaprojektowane z myślą o innych rodzajach konfliktów
Konflikty zbrojne
Sekretarz generalny NATO z niezapowiedzianą wizytą w Kijowie. Ocenił kontrofensywę Ukrainy
Materiał Promocyjny
Sieć kampusowa 5G dla bezpieczeństwa danych
Konflikty zbrojne
Najemnicy z Grupy Wagnera znów walczą na Ukrainie. Ukraińcy: Wiedzą co ich czeka
Konflikty zbrojne
Najemnicy z Kuby w rosyjskiej armii na Ukrainie. Rosja przerywa milczenie