Reklama

Premier Gruzji: Nie otworzymy drugiego frontu w związku z wojną na Ukrainie

Premier Gruzji, Irakli Garibaszwili, podkreślił, że kraj musi kontynuować pokojowy rozwój mimo sytuacji na Ukrainie, na której od 24 lutego toczy się wojna, po tym jak Ukraina została napadnięta przez Rosję.

Publikacja: 11.04.2022 11:12

Irakli Garibaszwili

Irakli Garibaszwili

Foto: AFP

arb

Garibaszwili podkreślił, że Gruzja, na części terytorium której stacjonują rosyjskie wojska (chodzi o Abchazję i Osetię Południową, samozwańcze republiki na północy kraju, które graniczą z Rosją), nie zamierza otwierać "drugiego frontu" w związku z konfliktem na Ukrainie. 

Premier Gruzji, na posiedzeniu rządu, mówił, że "pozytywnie zapatruje się na rozwój kraju".

Zdaniem szefa gruzińskiego rządu pomimo wojny na Ukrainie władze w Tbilisi "muszą utrzymać pokój".

Nie będzie drugiego frontu w Gruzji

Irakli Garibaszwili, premier Gruzji

Garibaszwili podkreślił, że jego rząd nie pozwoli na żadne apele o otwarcie "drugiego frontu", w związku z wojną na Ukrainie.

Reklama
Reklama

- Nie będzie drugiego frontu w Gruzji, nie pozwolimy na to i będziemy nadal chronić naszych obywateli i państwo - podsumował szef gruzińskiego rządu.

Czytaj więcej

Gruzja umożliwia Rosji omijanie sankcji. I nie tylko Gruzja

Latem 2008 roku doszło do krótkiej wojny Rosji z Gruzją, która zakończyła się całkowitą utratą kontroli przez Tbilisi nad Abchazją i Osetią Południową.

Konflikty zbrojne
Waszyngton proponuje bezpośrednie negocjacje Ukraina-Rosja
Konflikty zbrojne
Amerykanie zbombardowali cele w Syrii. Donald Trump pisze o odwecie
Konflikty zbrojne
Wywiad USA: Władimir Putin nadal dąży do pełnej kontroli nad Ukrainą
Konflikty zbrojne
Ukraiński parlamentarzysta: W obecnym tempie Rosja zajmie Donbas za 10 lat
Konflikty zbrojne
USA zatopiły kolejne łodzie na Pacyfiku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama