Ochotnicy z Bliskiego Wschodu dołączą do Rosjan w wojnie na Ukrainie. Putin wydał zgodę

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu poinformował, że z Bliskiego Wschodu napłynęło około 16 000 zgłoszeń ochotników do udziału w operacjach specjalnych w Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej.

Publikacja: 11.03.2022 09:54

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: PAP/EPA/STRINGER

- Ochotnicy z Bliskiego Wschodu, którzy są gotowi pomóc Rosji na Ukrainie, powinni otrzymać pomoc w dotarciu do strefy działań wojennych - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin.

Według niego, "zachodni sponsorzy kijowskiego reżimu otwarcie wysyłają na Ukrainę najemników, lekceważąc normy prawa międzynarodowego".

W czwartek rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji Igor Konaszenkow poinformował, że najemnicy z USA i Wielkiej Brytanii atakują rosyjskich medyków i dopuszczają się zbrodni wojennych.

Czytaj więcej

Rosja: Najemnicy z USA i Wielkiej Brytanii atakują rosyjskich medyków

W piątek Siergiej Szojgu zaproponował przekazanie wschodnim regionom na Ukrainie sprzętu obrony powietrznej, w tym przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych. Putin poparł tę propozycję.  

Jak informuje agencja TASS, Putin zlecił także ministrowi obrony przygotowanie raportu na temat wzmocnienia zachodnich granic kraju w związku z działaniami NATO.

- Ochotnicy z Bliskiego Wschodu, którzy są gotowi pomóc Rosji na Ukrainie, powinni otrzymać pomoc w dotarciu do strefy działań wojennych - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin.

Według niego, "zachodni sponsorzy kijowskiego reżimu otwarcie wysyłają na Ukrainę najemników, lekceważąc normy prawa międzynarodowego".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę