Trzeci komunista z rosyjskiego parlamentu krytykuje inwazję. „Nienawidzę wojny”

Czy o „denazyfikacji” i „demilitaryzacji” zawsze decydowano wyłącznie środkami militarnymi? - pyta Wiaczesław Marchajew, członek Rady Federacji z partii komunistycznej.

Publikacja: 28.02.2022 01:11

Wiaczesław Marchajew, pierwszy sekretarz Komunistycznej Partii Buriacji.

Wiaczesław Marchajew, pierwszy sekretarz Komunistycznej Partii Buriacji.

Foto: council.gov.ru

„Przykro jest patrzeć na to, co dzieje się na Ukrainie i rani moją duszę, gdy wyobrażam sobie, w którą stronę nasz świat i cały światowy styl życia może się przesuwać” - pisze w niedzielę Marchajew w mediach społecznościowych. Komunista ocenia, że choć „przez całe osiem lat społeczność światowa nie zauważyła trwającego ludobójstwa” w samozwańczych republikach z Donbasu, a uznanie ich niepodległości było konieczne, by „uchronić je przed całkowitą eksterminacją”, to miał nadzieję na „możliwość kontynuowania negocjacji i szukania nowych kompromisów” w związku z sytuacją w regionie.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konflikty zbrojne
Rosyjska ofensywa ostatecznie utknęła. Eksperci jednak nie chcą uwierzyć, że to już jej koniec
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 815
Konflikty zbrojne
Jak duże jest rosyjskie zagrożenie? Niemieccy politycy przestrzegają, obywatele się nie boją
Konflikty zbrojne
Ukraina upamiętnia ofiary ludobójstwa na Tatarach krymskich
Konflikty zbrojne
Rosjanie po raz pierwszy skutecznie uderzyli w Starlinki. Ukraińska brygada "oślepiona"