Ukraińskie władze: Charków pod naszą kontrolą. Oczyszczamy miasto z wroga

Ołeh Syniehubow, stojący na czele wojskowo-cywilnych władz Charkowa poinformował, że miasto, do którego rano weszły rosyjskie oddziały, jest pod "pełną kontrolą" sił ukraińskich.

Publikacja: 27.02.2022 12:31

Ukraiński żołnierz opatrywany przez sanitariuszkę

Ukraiński żołnierz opatrywany przez sanitariuszkę

Foto: PAP/EPA

arb

Od rana napływają doniesienia o walkach ulicznych w Charkowie, gdzie rano miały wejść jednostki rosyjskie. Władze Charkowa nakazały rano mieszkańcom pozostanie w schronach w związku z walkami toczącymi się na ulicach.

Z kolei MSW Ukrainy wezwało mieszkańców do strzelania do rosyjskich żołnierzy z okien i balkonów, a także o obrzucanie rosyjskich wozów koktajlami Mołotowa.

W sieci pojawiły się liczne nagrania przedstawiające rosyjskich żołnierzy na ulicach Charkowa, a także przedstawiające przebieg walk ulicznych oraz rosyjskich jeńców branych w Charkowie przez ukraińską armię.

Czytaj więcej

Rosyjskie wojska wchodzą do Charkowa. Trwają walki na ulicach

"Kontrola nad Charkowem jest całkowicie nasza! Siły zbrojne, policja, siły obrony terytorialnej działają, miasto jest całkowicie oczyszczone z wroga" - oświadczył teraz Syniehubow.

Charków to drugie - po Kijowie - największe miasto Ukrainy, zamieszkiwane przez 1,5 mln osób. Miasto znajduje się ok. 40 km od granicy Rosji.

Resort obrony Ukrainy informował wcześniej o "intensywnym ostrzale artyleryjskim" Charkowa oraz "ciężkich nocnych walkach" w rejonie miasta.

Konflikty zbrojne
Sikorski: Nie zgadzam się, że Putinowi należy pozwolić „zachować twarz”
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Konflikty zbrojne
Jedno wielkie pole śmierci. Ilu żołnierzy zginęło na wojnie Rosji z Ukrainą?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaniża prawdziwą liczbę zabitych żołnierzy? Deputowana: Zełenski jest okłamywany
Konflikty zbrojne
Plan zakończenia wojny poznamy w Monachium? Wysłannik Trumpa zaprzecza doniesieniom Bloomberga
Konflikty zbrojne
Francuskie myśliwce dotarły na Ukrainę