Aktualizacja: 18.02.2025 06:55 Publikacja: 22.02.2022 15:20
Foto: AFP
Władze w Mińsku "z szacunkiem i zrozumieniem" przyjęły decyzję Władimira Putina o uznaniu samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy. Putin, prócz uznaniu ich niepodległości, skierował tam rosyjskie wojska, by "zapewniły pokój".
„Republika Białorusi zawsze aktywnie i konsekwentnie opowiadała się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu na południowym wschodzie Ukrainy” – napisało w oświadczeniu MSZ Białorusi i wezwało wszystkie strony do "powstrzymania się od militarnej eskalacji i wszelkich innych działań blokujących drogę do pokoju”.
"The Telegraph" pisze, że dotarł do treści umowy, jaką Stany Zjednoczone przedstawiły Ukrainie w ramach "gwarancji" za okazaną jej pomoc. "Kolonizacja na zawsze" - podsumowuje brytyjski dziennik.
Potencjalna wielkość kontyngentu wojskowego, który Europa mogłaby wysłać na Ukrainę w celu nadzorowania ewentualnego zawieszenia broni, szacowana jest na 25 tys. do 30 tys. żołnierzy - pisze "The Washington Post".
Emmanuel Macron zwołał do Paryża szczyt najważniejszych sojuszników europejskich, aby ratować bezpieczeństwo nie tylko Ukrainy, ale i samej Europy.
Premier Donald Tusk wyklucza obecność polskich żołnierzy w siłach rozjemczych. Co jednak, kiedy Europa zostanie z problemem bezpieczeństwa Ukrainy sama? Czy odwrócimy się do niej plecami?
Francja i Wielka Brytania chcą wysłać wojska do Ukrainy, by ratować jej suwerenność. Ale nie Polska.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. We wtorek po raz pierwszy od wybuchu wojny dojdzie do bezpośrednich rozmów USA i Rosji na poziomie szefów dyplomacji. Siergiej Ławrow i rosyjska delegacja spotykają się z Marco Rubio i amerykańską delegacją w Rijadzie.
Rijad wyrasta na centrum dyplomacji w czasach Donalda Trumpa. A saudyjski następca tronu Mohamed bin Salman – na kluczową postać w układaniu świata zgodnie z pomysłami amerykańskiego prezydenta.
Ukraina bez emocji przyjęła odmowę udziału swego prezydenta w rozmowach amerykańsko-rosyjskich. Ale też zaczęła udowadniać prezydentowi USA, że należy się z nią liczyć.
Donald Tusk odmówił w trakcie poniedziałkowego szczytu w Paryżu przyłączenia się do francusko-brytyjskiej inicjatywy misji rozjemczej, która będzie gwarantować ewentualny pokój za naszą wschodnią granicą. To może mieć bardzo poważne skutki dla suwerenności Ukrainy.
Odwiedzający latem Paryż będą mogli wejść na nowo wyremontowane wieże katedry Notre-Dame. Odnowiona atrakcja turystyczna będzie jednak droższa.
Premier Donald Tusk oświadczył przed i po spotkaniu przywódców państw europejskich w Paryżu poświęconym sytuacji na Ukrainie, że polscy żołnierze nie wezmą udziału w ewentualnej misji pokojowej nad Dnieprem. Sceptycznie do pomysłu zorganizowania takiej misji podszedł kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Giorgia Meloni.
Instytucje rynku pracy mogą przygotować kompleksowe projekty wsparcia osób młodych, nieuczących się i mających problem ze znalezieniem zatrudnienia. Co istotne, muszą one obejmować zagraniczny komponent.
Lubuskie urzędy, jednostki gminne i powiatowe, a także przedsiębiorcy i instytucje otoczenia biznesu mogą ubiegać się o środki na reorganizację zasad zatrudnienia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas