Syryjska telewizja państwowa poinformowała, że do ataku doszło wczoraj około godziny 22.30 czasu lokalnego. "Syria narażona jest na nową agresję skierowaną w bazy wojskowe rejonach Hama i Aleppo" - przekazano cytując źródła wojskowe.
Wcześniej telewizja poinformowała, że w prowincji Hama doszło do wybuchów, a wojsko prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
W wyniku ataku zniszczona miała zostać baza wojskowa znana jako Brygada 47 w pobliżu miasta Hama. Miejsce to powszechnie znane jest jako centrum rekrutacyjne dla wspieranych przez Irańczyków bojówek szyickich, które walczą wraz z siłami prezydenta Baszara al-Asada.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że w wyniku ataków dziesiątki osób zostało rannych. Są też ofiary śmiertelne.