Reklama

Australia nie ewakuuje tylu Afgańczyków, ilu by chciała

Premier Australii, Scott Morrison przyznał, że jego rząd nie będzie w stanie ewakuować z Kabulu tak wielu Afgańczyków, ilu by chciał.

Aktualizacja: 17.08.2021 13:24 Publikacja: 17.08.2021 13:15

Australia nie ewakuuje tylu Afgańczyków, ilu by chciała

Foto: PAP/EPA

arb

Australia wysyła trzy samoloty transportowe i samoloty do tankowania w powietrzu oraz 250 żołnierzy, aby przywieźć do kraju z Afganistanu ponad 130 Australijczyków i członków ich rodzin.

Australia chce też ewakuować setki Afgańczyków, którzy współpracowali z australijską armią i australijskimi dyplomatami, m.in. jako tłumacze.

Morrison stwierdził, że jest optymistą co do tego, że operacja ewakuowania Australijczyków zakończy się powodzeniem, pomimo że Kabul jest kontrolowany przez talibów.

- Chcę, żebyście wiedzieli, że będziemy nadal robić wszystko co możemy dla tych, którzy byli po naszej stronie - powiedział premier Australii w przekazie do 39 tysięcy australijskich żołnierzy, którzy mają za sobą służbę w Afganistanie.

Morrison dodał jednak, że 'wsparcie nie dotrze do wszystkich, do których powinno".

Reklama
Reklama

Szefowa MSZ Marise Payne poinformowała, że w Afganistanie jest jeszcze kilkuset Afgańczyków, którzy współpracowali z Australijczykami. Australia wywiozła 430 takich osób z Afganistanu od kwietnia.

Konflikty zbrojne
Minister obrony Rosji: Są dowody, że NATO przygotowuje się na wojnę z nami
Konflikty zbrojne
Dyrektor Instytutu Wschodniej Flanki: Trwały pokój na Ukrainie? Nie liczyłbym. Rosjanom na tym nie zależy
Konflikty zbrojne
Rosja za wszelką cenę chce zwiększyć produkcję zbrojeniową. Z czym ma problem?
Konflikty zbrojne
Ukraiński ekspert: Rosja i USA rozmawiają o pieniądzach. Ukraina jest dla nich barierą
Konflikty zbrojne
Rośnie liczba ofiar w wojnie USA z przemytnikami narkotyków. Opublikowano nagranie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama