Ostrzeżenie - jak pisze "Jerusalem Post" - może być próbą przeciwdziałania przez Syrię uznania przez USA suwerenności Izraela nad Wzgórzami Golan.
W poniedziałek politycy syjonistycznej koalicji wyborczej Niebiesko-Biali - Gabi Aszkenazi, Jair Lapid, Benny Gantz i Mosze Ja'alon odwiedzili Wzgórza Golan i deklarowali, że Izrael nigdy się z nich nie wycofa.
- Zwiększymy liczbę mieszkańców Wzgórz Golan, wyślemy donośną wiadomość do wszystkich - nigdy nie zrzekniemy się Wzgórz Golan - powiedział Ganc
- Pozyskamy poparcie USA i społeczności międzynarodowej, aby promować interesy Izraela na naszej północnej granicy - dodał polityk.
- Mamy historyczne prawo do tego (terytorium) i jest ono naszym strategicznym zasobem - dodał Lapid. - Nigdy nie oddamy Wzgórz Golan. Są nasze i będą zawsze nasze - podkreślił.