Reklama
Rozwiń
Reklama

Szułdrzyński: Prezydent nad rozlanym mlekiem

Tłumacząc decyzję dotyczącą nowelizacji ustawy o IPN Andrzej Duda po części przyznał rację jej krytykom.

Aktualizacja: 06.02.2018 21:57 Publikacja: 06.02.2018 18:59

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: AFP

Choć zaznaczył, że jej brzmienie jest dla niego jasne i klarowne, postanowił wykonać gest pod adresem tych wszystkich, którzy twierdzą, że może ona ograniczać swobodę wypowiedzi w kwestii Holokaustu, i skierował – po podpisaniu dokumentu – dwa zapytania do Trybunału Konstytucyjnego. Pierwsze dotyczy właśnie wolności słowa, drugie – pewności prawa. Prezydent chce, by TK orzekł, czy przepisy są wystarczająco jasne, by każdy obywatel wiedział, czy wypowiadając jakiś sąd, nie naraża się na odpowiedzialność karną. Decyzja prezydenta to gest mający na celu rozładowanie napięcia po tym, jak uchwalenie przez Sejm ustawy przewidującej karę więzienia za obarczanie państwa lub narodu polskiego współodpowiedzialnością za niemieckie zbrodnie, tuż przed obchodami Światowego Dnia Pamięci Ofiar Holokaustu wywołało kryzys w relacjach z Izraelem i z USA.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Po dwóch latach Donald Tusk wciąż jest najmocniejszy w polskiej polityce
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dwa lata od wyborów z 15 października. Koniec złudzeń liberałów i efekt Trumpa
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Pokój Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pakt migracyjny to papierowy tygrys
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Donald Tusk może odebrać KO zdolność koalicyjną
Reklama
Reklama