[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/jablonski/2010/07/16/rzad-zaczyna-dzialac/]Skomentuj[/link][/b][/wyimek]
Wprawdzie informacja nie do końca jest pewna, nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów i początkowo oszczędności będą niewielkie, ale do Sejmu ma wrócić nowelizacja ustawy reformującej system rentowy. Przed dwoma laty zawetował ją śp. prezydent Lech Kaczyński.
Może nowa stara ustawa nie jest ósmym cudem świata, może nie rozwiązuje licznych problemów niepełnosprawnych, ale jest krokiem we właściwym kierunku – zmniejsza wydatki państwa. Wiąże wysokość rent z płaconymi składkami i daje niepełnosprawnym możliwości utrzymywania się na rynku pracy bez utraty świadczeń.
Ten projekt z pewnością będzie miał wielu przeciwników. Będzie też miał zapewne licznych wrogów, zwłaszcza wśród tych, którzy żyli na koszt podatników.
Dość znamienne jest to, że pracuje nad nim minister Jolanta Fedak reprezentująca w rządzie koalicjanta, czyli PSL. Co ważne, sprawa dotyka ludzi stosunkowo nieaktywnych politycznie. Słowem, możliwe, iż ta nowelizacja jest takim balonem próbnym wypuszczonym po to, by sprawdzić poparcie Polaków dla tego typu reform.