Reklama

Rusłan Szoszyn: Trump rozmawiał z Zełenskim. Negocjacje z Putinem są tylko kwestią czasu

Rozmowa telefoniczna byłego prezydenta USA z ukraińskim przywódcą wyraźnie pokazuje kierunek, w którym potoczy się trwająca od lat wojna nad Dnieprem.

Publikacja: 20.07.2024 13:53

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 878

Była to pierwsza rozmowa ukraińskiego przywódcy z Trumpem, odkąd ten opuścił Biały Dom. Szczegółów nie znamy. Ale w odpowiednim komunikacie kandydat na prezydenta USA nie omieszkał zwrócić uwagę na to, że to ukraińska strona wnioskowała o tę rozmowę, i zapewnił, że będzie następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych i „zakończy wojnę”.

Jak Trump i Zełenski widzą koniec wojny?

Po rozmowie z prezydentem Ukrainy Trump powtórzył w zasadzie to, o czym mówił już wiele razy wcześniej. Stwierdził, że obie strony konfliktu „spotkają się i dogadają porozumienie, które zakończy przemoc i utoruje drogę dla dobrobytu”. Czy w wyniku tego porozumienia Ukraina powróci do granic z 1991 r.? Odzyska okupowane terytoria? Trump o tym nie wspomina. Teraz pozostaje mu tylko przeprowadzić rozmowę telefoniczną z Putinem, by zademonstrować światu, że już wdraża swój plan zakończenia wojny. Nie można wykluczyć, że do takiej rozmowy w najbliższej przyszłości dojdzie.

Czytaj więcej

Klęska wojny pozycyjnej na Ukrainie. Przyczółek nad Dnieprem ewakuowany

Rozmowa z prezydentem Zełenskim bez wątpienia ma pozytywne znaczenie dla kampanii wyborczej Trumpa. Teraz, gdy ktoś go oskarży o prorosyjskość, utnie: „Zobaczcie, dzwoni do mnie Zełenski”.

Reklama
Reklama

Komunikat prezydenta Ukrainy po rozmowie z byłym przywódcą USA jest skąpy, ale wystarczająco wymowny. Dowiadujemy się z niego, że Zełenski ma spotkać się z Trumpem i omówić kroki, które „mogą doprowadzić do sprawiedliwego i rzeczywiście długotrwałego pokoju”. Pokój – to słowo kluczowe. 

Prawie połowa Ukraińców popiera rozpoczęcie negocjacji z Rosją

Nasuwają się pewne wnioski. Po pierwsze, wygląda na to, że w Kijowie uznano, że szanse Trumpa na zwycięstwo są tak wielkie, że z rozmową lepiej nie zwlekać. Po drugie, nie da się nie zauważyć tego, jak zmieniała się narracja ukraińskiego przywódcy w ciągu dwóch lat wojny. Po wycofaniu się Rosjan spod Kijowa i nieudanych negocjacjach na Białorusi i w Turcji władze ukraińskie nie dopuszczały jakichkolwiek rozmów z Putinem. Przyjęto nawet odpowiednią ustawę.

Niedawno Zełenski dopuścił możliwość takich rozmów poprzez pośredników międzynarodowych. A także, że Rosjanie zostaną zaproszeni na kolejny szczyt pokoju (pierwszy odbył się w Szwajcarii) już jesienią. Zachowanie władz ukraińskich tłumaczą też zmieniające się nastroje nad Dnieprem. Dzisiaj już 44 proc. Ukraińców uważa, że nadszedł czas, by rozpocząć rokowania z Rosją (35 proc. tego nie chce, a 21 proc. nie ma zdania).

Wojna Rosji z Ukrainą. Czy zostanie zamrożona? 

Nie, to wcale nie oznacza, że Ukraińcy kapitulują i wywieszają białą flagę. Chodzi raczej o zrozumienie tego, że obecne militarne i finansowe wsparcia ze strony Zachodu nie wystarczą, by odnieść spektakularne zwycięstwo na polu walki. Nikt już też nad Dnieprem nie mówi o ofensywie, lecz o utrzymaniu obecnych pozycji.

Czytaj więcej

W ukraińskiej armii narasta kryzys, wobec dowódców padają poważne zarzuty

Swoją retorykę wobec Ukrainy zmienia też Putin i wiele wskazuje na to, że sił, którymi dysponuje, jest zbyt mało, by okupować całą Ukrainę. Boi się rewolucji, więc nie ogłasza totalnej mobilizacji. Niebezgraniczne też są zasoby, w przeciwnym razie nie ściągałby pocisków artyleryjskich z Korei Północnej.

Reklama
Reklama

To wszystko pokazuje, że negocjacje pokojowe z udziałem Kremla stają się już tylko kwestią czasu.

Komentarze
Bogusław Chrabota: Polskie psy zakładnikami w wojnie pałaców
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Czy Ameryka ma wciąż jeszcze przewagę moralną nad Rosją?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego Jarosław Kaczyński i PiS przestają słuchać, gdy usłyszą „Niemcy”?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Nawrocki i Orbán. Żadne tam bratanki
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Tusk nie oszczędzał Merza w Berlinie. Przeszłość ciąży niemiłosiernie
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama