Reklama

Michał Szułdrzyński: Po dymisji generałów brońmy honoru polskiego munduru. Przed PiS-em

Obóz PiS atakuje generałów, twierdząc, że dymisja jest ruchem politycznym. Ale to właśnie partia rządząca wciągała w ostatnich miesiącach Wojsko Polskie do kampanii wyborczej.

Publikacja: 10.10.2023 15:32

Gen. Rajmund Andrzejczak (pierwszy z lewej) i Mariusz Błaszczak

Gen. Rajmund Andrzejczak (pierwszy z lewej) i Mariusz Błaszczak

Foto: PAP, Piotr Nowak

Choć nie znamy jeszcze dokładnie wszystkich okoliczności, które doprowadziły do dymisji najważniejszych dowódców w Wojsku Polskim, możemy jedynie domyślać się, jak fatalne musiały być nastroje w polskiej generalicji, skoro zdecydowali się oni na tak desperacki ruch, tuż przed wyborami parlamentarnymi. Obóz PiS natychmiast ruszył z atakiem na najważniejszych dowódców zarzucając im udział w grze politycznej.

Owszem, generałowie podjęli kroki, które mają poważne konsekwencje polityczne, tyle tylko, że do ich desperacji doprowadziła cała lista sytuacji, w których to politycy Prawa i Sprawiedliwości wciągali wojsko do kampanii wyborczej, a żołnierzy i sprzęt traktowali jedynie jako dekorację do ładnych obrazków na użytek politycznej agitacji, co samo w sobie jest sprzeczne z apolitycznością armii zapisaną w Konstytucji RP.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykańska niespodzianka w ONZ. Ale czy cały świat jest z nami?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump skomentował dronowy atak Rosji na Polskę. I nie jest to dobra wiadomość
Komentarze
Estera Flieger: To jest nasza wojna, a Polska nie może jej przegrać
Komentarze
Bogusław Chrabota: Rosjanie jednak wygrywają komunikacyjnie
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Rosja testuje jedność NATO. Najwyższy czas, by sojusz przeszedł do ofensywy
Reklama
Reklama