Reklama

Zuzanna Dąbrowska: Dodatkowe posiedzenie Sejmu – większość może się rozchorować

Ważą się losy dodatkowego posiedzenia Sejmu. Marszałek Elżbieta Witek nie chce go zwoływać, bo pożegnała się już z posłami tydzień wcześniej. Kampania jest w toku. A ci, którzy nie robią kampanii, bo wypadli z list, mogą przecież się rozchorować.

Publikacja: 05.09.2023 15:24

Marszałek Elżbieta Witek pożegnała się już z posłami. Ale pracownicy Kancelarii Sejmu mają się nie s

Marszałek Elżbieta Witek pożegnała się już z posłami. Ale pracownicy Kancelarii Sejmu mają się nie spieszyć z wyjazdami na urlopy czekając na dodatkowe posiedzenie

Foto: PAP/Rafał Guz

Wszyscy kandydaci rozjechali się robić kampanię i wołami trudno byłoby ich teraz ściągnąć na Wiejską. Ale pracownicy Sejmu trzymani są w gotowości i nie biorą urlopów. Połowa kończącej się kadencji Sejmu upłynęła przecież pod znakiem sztukowania większości PiS importem z drobnych kół –  np. Polskie Sprawy czy Kukiz’15, oraz utrzymywaniem chwiejnej równowagi między mniejszymi ambitnymi koalicjantami czyli Suwerenną Polską i Republikanami. I nie po to były wszystkie te wysiłki i kompromisy, żeby nagle, na koniec – większość spektakularnie stracić.

Czy PiS uratuje ustawę Przemysława Czarnka?

Do środowego popołudnia listy muszą zostać zamknięte i oficjalnie zarejestrowane. Być może wtedy PiS ponownie przeliczy zasoby i zdecyduje się na zwołanie dodatkowego posiedzenia. Z formalnego punktu widzenia, izba niższa powinna przecież odnieść się do dorobku Senatu. A ten dotyczy ważnych spraw dla władzy, m.in. ustawy nazywanej Lex Czarnek 3.0. To m.in nad nią pracuje Senat podczas ostatniego posiedzenia. Jeśli postawi weto, Sejm powinien się do niego odnieść, ale nie musi, więc flagowy edukacyjny okręt ministra nauki i edukacji osiąść może na ołtarzu utrzymania nieistniejącej realnie większości. Jeśli przed prezesem stanie wybór miedzy ego ministra a kompromitacją w kampanii – nie będzie się wahał.

Czytaj więcej

Będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu przed wyborami? „Prawdopodobne”

Najsłynniejsza „nieobecną na listach” jest minister Anną Moskwa, która co prawda oświadczyła publicznie, że wcale nie zabiegała o kandydowanie, tylko „wyraziła gotowość”, ale zaraz potem dodała o liderze listy w Radomiu Marku Suskim, że mimo iż w wyborach będzie głosować na PiS, na niego „głosowałaby tylko wtedy, gdyby był kobietą”. Jak mocno pani minister jest rozżalona po decyzji prezesa Kaczyńskiego? Nie wiadomo.  

Czy Jarosław Kaczyński zbierze większość w Sejmie?

Osób, które (przeciwnie niż pani minister) są posłami, a mogłyby nie być zainteresowane obecnością w Sejmie podczas głosowań, bo wypadły z list, jest w klubie PiS kilkoro. Czy będą lojalni? Tacy posłowie jak Małgorzata Janowska z Bełchatowa, która na liście się nie zmieściła, czy Jacek Żalek, który głową odpowiedział za afery w NCBiR, są słabym ogniwem, bo sankcje na nich już nie działają. Chyba, że marchewka, a ta jest wyjątkowo niepewna, bo przecież przed wyborami trudno coś wiarygodnie obiecywać. Nowogrodzka zadbała więc o tylko o liderów. Po „jedynce” dostali Zbigniew Ziobro, Paweł Kukiz, Kamil Bortniczuk (prawa ręka europosła Adama Bielana w Republikanach) i Marcin Ociepa (firmujący środowisko byłych działaczy Porozumienia, którzy postanowili zostać z PiS).

Reklama
Reklama

I dopóki ostatni stempelek na protokołach rejestracyjnych nie zostanie przez PKW przystawiony, żadnych ryzykownych decyzji nie będzie.

Komentarze
Artur Bartkiewicz: Weta prezydenta Karola Nawrockiego to bardziej weta Konfederacji niż PiS
Komentarze
Bogusław Chrabota: Dwie twarze Karola Nawrockiego
Komentarze
Andrzej Łomanowski: Pułapka negocjacji z Rosjanami
Komentarze
Bogusław Chrabota: Polskie psy zakładnikami w wojnie pałaców
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Czy Ameryka ma wciąż jeszcze przewagę moralną nad Rosją?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama