Reklama
Rozwiń

Telekamery rozdano w poniedziałkowy wieczór w TVP2

Niesamowitych rzeczy dowiedziałem się w trakcie wieczornej poniedziałkowej transmisji w TVP 2 z Teatru Polskiego gdzie wręczano statuetki

Aktualizacja: 08.02.2011 14:16 Publikacja: 08.02.2011 13:11

Jacek Lutomski

Jacek Lutomski

Foto: Rzeczpospolita, Ryszard Waniek

Autorem pierwszej sensacji był Marek Bik, reżyser telewizyjny: – W zeszłym roku „Jaka to melodia” otrzymała Telekamerę w kategorii Teleturniej. W tym roku okazała się najlepszym programem rozrywkowym. Liczę, że w przyszłym dostaniemy Telekamerę jako serial codzienny.

Myślałem, że seriale dzielą się Na dobre i na złe, a tymczasem one są codzienne i cotygodniowe, co wcale nie oznacza, że te pierwsze emitowane są każdego dnia, a drugie raz na tydzień.

Zamieszanie w kategoryzacji artystów telewizyjnych stało się jeszcze większe, gdy nominację jako osobowość w rozrywce dostał Tomasz Kammel. Sam był tak zaskoczony, że na wizji przyznał: –Osobowość? No, no... dziękujemy.

Ja też dziękuję za takie osobowości. Dlatego ucieszyłem, się gdy na scenie pojawiła się Maryla Rodowicz, której nie tylko osobowości wystarcza na kilka postaci. Ale towarzysząca artystce osobliwość przedstawiła ją dowcipnie: – Radio Maryla.

– Chcesz mnie zapytać o słuchalność? – zdziwiła się Rodowicz.

– Rośnie z wiekiem – żartował radiowy redaktor z RMF FM.

Dalej było jeszcze bardziej śmiesznie:

– Słyszałem, że po drugim gongu wyrzucają – straszył redaktor

– Mnie nie wyrzucą, nie bój się – odpowiedziała pani Maryla

– Ze względu na wiek nie wyrzucają – dobił radiowiec.

Reanimowany na szklany ekran Tadeusz Drozda wspominał: – W czasach, kiedy działał Dyżurny Satyryk Kraju, w telewizji była jeszcze potrzebna satyra. Dziś już jej nie ma – jest czysta rozrywka.

Autorem pierwszej sensacji był Marek Bik, reżyser telewizyjny: – W zeszłym roku „Jaka to melodia” otrzymała Telekamerę w kategorii Teleturniej. W tym roku okazała się najlepszym programem rozrywkowym. Liczę, że w przyszłym dostaniemy Telekamerę jako serial codzienny.

Myślałem, że seriale dzielą się Na dobre i na złe, a tymczasem one są codzienne i cotygodniowe, co wcale nie oznacza, że te pierwsze emitowane są każdego dnia, a drugie raz na tydzień.

Komentarze
Jerzy Surdykowski: Bądźmy mężami stanu!
Komentarze
Instytut Pileckiego, czyli czy każda rewolucja musi się kończyć na gruzach?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Których narodów nie chce w Polsce Jarosław Kaczyński?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hejt, hipokryzja i Hołownia, który się spotyka z Kaczyńskim
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Jeśli Donald Tusk nie zatrzyma kryzysu rządu, czas na przyspieszone wybory