Użycie siły wobec Majdanu jest już tylko kwestią czasu. Mało kto z obserwatorów ma w tej sprawie wątpliwości. Wszystko zmierza w tę stronę.
Oficjalne wypowiedzi przedstawicieli administracji Janukowycza, w tym słowa prokuratora generalnego, który nazwał wydarzenia na Majdanie zbrodnią to przygotowanie artyleryjskie przed decyzją o stanie wyjątkowym. Ma tego świadomość też opozycja. Witalij Kliczko mówi wprost, że w Kijowie trwa wojna.
Przeciwnicy Janukowycza dążą do przejęcia kontroli nad wojskiem i deklarują budową alternatywnych struktur państwa. Agresja z obu stron tylko potęguje napięcie. Świat nie lubi takich sytuacji i obrazów, dlatego w krytycznej chwili opowie się za legalną administracją.
Janukowycz znajdzie usprawiedliwienie dla stanu wyjątkowego twierdząc, że ratuje kraj przed chaosem. Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami końca rewolty. Kryterium siłowe wydarzy się w ciągu najbliższych dni.
Ponawiam więc apel do polskich władz. Przygotujmy się na to. Wypracujmy rozwiązanie polityczne i humanitarne. Póki czas, czyli póki nasze granice nie zaczną pękać od nawału uchodźców. Nie łudźmy się, że sytuacja ułoży się inaczej.