Reklama

Szułdrzyński: Tylko pół prawdy w liście biskupa

Z listu bp. Deca wyłania się obraz katolickiej mniejszości prześladowanej i obrażanej przez wpływowe środowiska LGBT. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.

Aktualizacja: 09.07.2019 05:54 Publikacja: 08.07.2019 19:00

Szułdrzyński: Tylko pół prawdy w liście biskupa

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Oświadczenie Episkopatu „w sprawie narzucania ideologii LGBT" wywołało gwałtowną reakcję, szczególnie po lewej stronie sporu światopoglądowego. „Episkopat zwariował" – napisała na Twitterze lewicowa publicystka, a i tak był to jeden z milszych komentarzy.

Dokument nie jest oświadczeniem całego Episkopatu. Podpisany pod nim jest przewodniczący Rady ds. Apostolstwa Świeckich, biskup świdnicki Ignacy Dec. Należy do grona kościelnych konserwatystów, w dodatku za dwa tygodnie kończy 75 lat i zgodnie z watykańskimi przepisami będzie musiał złożyć rezygnację na ręce papieża. I – jak twierdzą nasi rozmówcy z kręgów kościelnych – zdarzało się, że biskup Dec ulegał wpływom radykalnie nastawionych świeckich, nie chciał uchodzić za kogoś mniej katolickiego od nich. Być może i tak było w tym przypadku.

Część środowisk kościelnych oczekiwała głosu ze strony hierarchów, po tym jak wyszła na jaw sprawa pana Tomasza, pracownika zwolnionego z Ikei w związku ze sporem o zaangażowanie firmy w walkę ideologiczną po stronie środowisk LGBT. Wielu katolików czekało na głos Kościoła w tej budzącej liczne kontrowersje sprawie.

Pytanie, czy pismo bp. Deca jest właściwą odpowiedzią na takie oczekiwanie. Potępia zmuszanie katolików do promowania ideologii LGBT i oburza się na nauczycieli. Odmalowuje obraz katolików jako mniejszości uciskanej przez środowiska LGBT. Tymczasem ten obraz nie jest pełny, by nie powiedzieć, że jest fałszywy. Tylko jednym zdaniem tekst przypomina, że Kościół naucza o tym, że trzeba traktować osoby LGBT z szacunkiem, od razu jednak stwierdza, że środowiska LGBT nie szanują katolików.

Owszem, doszło do gorszących scen na Paradach Równości w Warszawie czy Gdańsku, ale rzut oka na media społecznościowe pozwala zobaczyć, że wiele osób mieniących się katolikami ma z tym szacunkiem wobec osób LGBT problem. Po tej stronie również pojawia się agresja słowna czy mowa nienawiści.

Reklama
Reklama

Kościół naucza, by szanować grzesznika, potępiając jednocześnie jego grzech. Tymczasem pan Tomasz w swym wpisie na forum Ikei wspominał o homoseksualistach – cytując Pismo Święte – że lepiej by przywiązali sobie kamień młyński do szyi, niżby byli źródłem zgorszenia oraz że współżyjący ze sobą mężczyźni winni być ukarani śmiercią. Zdaniem biskupa Deca to wzór apostolstwa świeckich.

– Apostolstwo to miłość bliźniego. Gdzie ta miłość w liście biskupa, gdzie ta miłość we wpisie pana Tomasza? – pyta jeden z księży, z którymi rozmawiamy. – Jezus cierpiał za wszystkich ludzi, również tych LGBT – przypomina inny. A jeszcze inny, z którym rozmawiam, zwraca uwagę na to, że w liście bp. Deca Kościół jawi się jako oblężona twierdza atakowana ze wszystkich stron. – Czy rzeczywiście rola apostolstwa świeckich w demokratycznym i pluralistycznym społeczeństwie polega na tym, by pisać o śmierci, która powinna spotkać homoseksualistów?

Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk promuje Karola Nawrockiego. Sprytny plan premiera
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczy wpis Jacka Kurskiego uderzającego w Mateusza Morawieckiego?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: „Przełom” ws. Ukrainy? Przełom jest, ale dotyczy Niemiec
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Spróbuj tylko, Polaku, leczyć się bez pieniędzy
Komentarze
Bogusław Chrabota: Karol Nawrocki, Thomas Rose i Chanuka w pałacu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama