Aktualizacja: 10.07.2019 19:53 Publikacja: 10.07.2019 21:00
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Pora zamknięcia wydania gazety to deadline, czyli moment czy też – tłumacząc dosłownie – „śmiertelna linia", poza którą posunąć się nie wolno, bo grozi to katastrofą. Teraz deadline zobaczyła – wyraźnie jak nigdy – opozycja.
Każdy, kto umie się targować, wie, że najlepsze efekty osiąga się, przeciągając negocjacje najdłużej, jak tylko można, po to, żeby strona, której zależy bardziej, poczuła za plecami ścianę. A której stronie bardziej zależy? To właśnie jest największą tajemnicą negocjacji. Czy to Polskie Stronnictwo Ludowe ma interes, by iść z Platformą Obywatelską, czy PO, żeby iść z ludowcami? Na oko – opłaca się to obu stronom, rzecz w tym, że muszą wytargować z partnerem takie warunki, by opłacało się to wciąż po zawarciu umowy koalicyjnej. To oznacza, że PSL nie może zgodzić się na Sojusz Lewicy Demokratycznej – bo na tym straci. Sojusz ma wielu kandydatów i na pewno będzie się rozpychał, choć podobno na finiszu rozmów trochę obniżył wymagania. PO z kolei potrzebuje SLD, by nie tracić głosów na rzecz bloku lewicowego, który powstanie, jeśli Włodzimierz Czarzasty zostanie wyrzucony na margines. Niedobitki Wiosny z Lewicą Razem raczej PO nie zagrożą.
Choć podstawa programowa edukacji zdrowotnej jest bardzo zróżnicowana, do powszechnej świadomości przebija się wyłącznie komponent dotyczący zdrowia seksualnego człowieka. Mam nadzieję, że to jedynie z powodów politycznych.
Rząd Donalda Tuska chroni swoich sojuszników. Ale zarazem trudno dyskutować z faktem, że w dobie wojen hybrydowych jest to ważne dla polskiej demokracji.
Zapowiedź umieszczenia telewizji TVN i Polsat na liście polskich firm strategicznych to symbol czasów, w których przyszło nam żyć. Coś, co wczoraj wydawałoby się niemożliwe, jutro może być oczywiste.
Dlaczego młodzi potrzebują dziś tak skomplikowanego slangu? Bo chcą nam pokazać, że wcale nie jesteśmy tacy mądrzy, jak nam się wydaje. Bo jak można nie rozumieć sigmy, skibidi czy brainrot? To wyraz buntu, który nie przejawia się już na ulicy, tylko w internecie, w serwisach społecznościowych, które dla młodych ludzi są dziś naturalnym środowiskiem.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Przemówienie Rafała Trzaskowskiego na konwencji w Gliwicach wskazuje na zmianę ideologiczną w Koalicji Obywatelskiej. Krytyka globalizacji i odrzucenie unijnej umowy handlowej z Mercosur to sygnał, że PO chce się odciąć od elitarnych postulatów, kierując uwagę na problemy milionów Polaków.
Wizyta marszałka Szymona Hołowni w Helsinkach, a wcześniej udział premiera Donalda Tuska w szczycie tzw. formatu NB8 w Harpsund najlepiej pokazują obecny kierunek polskiej dyplomacji i strategii międzynarodowej. I to w kluczowym dla regionu momencie.
Choć podstawa programowa edukacji zdrowotnej jest bardzo zróżnicowana, do powszechnej świadomości przebija się wyłącznie komponent dotyczący zdrowia seksualnego człowieka. Mam nadzieję, że to jedynie z powodów politycznych.
Ponad 60 proc. ankietowanych przez IBRiS uważa, że wprowadzenie do szkół edukacji zdrowotnej nie niesie ze sobą ryzyka deprawacji i nadmiernej seksualizacji młodych ludzi.
Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, zdecydowanie wygrałby ją kandydat Koalicji Obywatelskiej przed "obywatelskim" kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Sondaż Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
Sąd Najwyższy uchylił w środę sierpniową uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych.
Wieść gminna niosła, że amerykański Warner Bros Discovery zamierza sprzedać TVN Węgrom lub Czechom. Ale ja się z decyzji premiera cieszę. Dopisuję ją do mojej prywatnej listy „kamieni milowych” na drodze do przywrócenia praworządności w Polsce.
Dlaczego wybory prezydenckie w Rumunii wzbudziły takie kontrowersje? Jak mechanizmy dezinformacji i ingerencji zewnętrznych wpłynęły na wynik głosowania i doprowadziły do jego unieważnienia? Analityk mediów społecznościowych Michał Fedorowicz zdradza kulisy tego zaskakującego procesu politycznego.
Wojska Obrony Terytorialnej przyjmują do służby osoby z kategorią zdrowia, która zwalnia z powołania w kamasze.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas