Haszczyński: Z pokorą o wielkiej zbrodni

Gdy dzieje się coś tak niewyobrażalnego jak strzelanie do przypadkowych słuchaczy koncertu, natychmiast chcemy wiedzieć: dlaczego? Czy doszło do zamachu terrorystycznego? Czy też mieliśmy do czynienia z szaleńcem, który nie powinien mieć dostępu do broni, a mimo to zgromadził śmiercionośny arsenał?

Aktualizacja: 03.10.2017 21:57 Publikacja: 02.10.2017 21:07

Haszczyński: Z pokorą o wielkiej zbrodni

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Dla rodzin zabitych nie ma różnicy. Dla nich właściwa jest jedna odpowiedź. Udzielił jej wczoraj prezydent Donald Trump, mówiąc o masakrze w Las Vegas: to był akt czystego zła. Atak zjednoczył na chwilę Amerykanów w smutku i poczuciu grozy.

Dla większości czyste zło w wykonaniu szaleńca różni się jednak od czystego zła w wykonaniu terrorystów. Bo szaleniec zazwyczaj ginie na miejscu przerażającej zbrodni – tak też było w Las Vegas, uzbrojony po zęby 64-latek zabił się, zanim dopadła go policja. A nawet jeśli sprawca tragedii trafia na wiele lat do więzienia czy zamkniętego ośrodka psychiatrycznego, to czyste zło i tak nie ma kontynuacji. Organizacje terrorystyczne robią zaś wszystko, byśmy pomyśleli, że dalszy ciąg nastąpi, a wśród ofiar możemy być my sami.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka