Reklama
Rozwiń
Reklama

Opozycja na herbatce u prezesa Kaczyńskiego

W Wielkiej Brytanii, gdzie są jednomandatowe okręgi wyborcze do parlamentu, najlepszą strategią dla obywateli zaangażowanych po jednej ze stron jest zajmowanie jak najwięcej czasu agitatorom strony przeciwnej.

Aktualizacja: 17.11.2017 20:13 Publikacja: 16.11.2017 20:59

Opozycja na herbatce u prezesa Kaczyńskiego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W tej sprawie powstały nawet pisemne instrukcje: kiedy konkurenci pukają do drzwi zaopatrzeni w ulotki i przygotowaną starannie opowieść o kandydacie, należy zaprosić ich na herbatę i zadawać wiele pytań. Jeszcze lepiej, jeśli uda się w ten sposób „przetrzymać" samego kandydata. W ten sposób straci czas potrzebny na przekonanie do siebie innego wyborcy, który być może jeszcze się waha.

Tę strategię do perfekcji opanowało w Polsce PiS – ale nie na poziomie chodzących od drzwi do drzwi agitatorów, tylko na poziomie kraju. Partia rządząca tak skutecznie zajmuje swoimi działaniami opozycję, że ta zapomina zatroszczyć się o własne poparcie. Nie ma więc możliwości przekonania do siebie nowych wyborców. Widać to we wszystkich sondażach od początku obecnej kadencji. Żadnej z partii nie udało się ulepić śniegowej kuli, która delikatnie pchnięta sama zaczęłaby się toczyć.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Po dwóch latach Donald Tusk wciąż jest najmocniejszy w polskiej polityce
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dwa lata od wyborów z 15 października. Koniec złudzeń liberałów i efekt Trumpa
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Pokój Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pakt migracyjny to papierowy tygrys
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Donald Tusk może odebrać KO zdolność koalicyjną
Reklama
Reklama